"Leaving Neverland" pozostanie w ofercie HBO

  • Dodał: Karol Truszkowski
  • Data publikacji: 11.04.2019, 22:38

Niejednokrotnie zostało już powiedziane, że film Dana Reeda wywołał mnóstwo kontrowersji. Pojawiły się oskarżenia o nieścisłości, pod naporem których HBO miało rzekomo rozważać usunięcie obrazu z oferty. Stacja wydała oświadczenie.

 

Dokument wywołał niemałe zamieszanie. Firma Louis Vuitton usunęła linię ubrań inspirowaną piosenkarzem, niektóre stacje radiowe zdjęły jego piosenki z anteny, a ponadto usunięto kilka pomników piosenkarza. Natomiast władze Rock and Roll Hall of Fame i Madame Tussauds ogłosiły, że nie zamierzają umieszczać artysty na cenzurowanym. Do filmu odnieśli się obrońcy Króla Popu, którzy podważyli historie przedstawiane przez dwie domniemanie ofiary - Wade’a Robsona i Jimmy'ego Safechucka. Biograf Mike Smallcombe zwrócił uwagę na jedną z wypowiedzi drugiego z nich. Safechuck uważa, że był molestowany przez artystę na stacji kolejowej położonej na terenie rancza Neverland w latach 1988-92. Problem w tym, że stację zbudowano dopiero w 1993 roku, a otwarcie nastąpiło rok później.

Zaczęto spekulować: czy z powodu nieścisłości, a według niektórych - wręcz kłamstw, HBO usunie dokument z oferty? Odpowiedzi udzielił wiceprezes ds. komunikacji HBO, Quentin Schaffer:

- Pogłoski są nieprawdziwe. "Leaving Neverland" będzie dostępny na HBO do 16 kwietnia. Potem będzie dostępny na HBO NOW i HBO GO. Jest to obecnie drugi najchętniej oglądany film dokumentalny na HBO na przestrzeni ostatnich 10 lat. Część pierwszą filmu obejrzało 7,5 miliona osób.

 

Ciekawe, że słowa Smallcombe'a zostały poparte przez samego Dana Reeda. Twórca filmu powiedział:

- Nie ma wątpliwości co do tego, że daty są niepoprawne. To powinno zakończyć dyskusję.

Karol Truszkowski – Poinformowani.pl

Karol Truszkowski

Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.