"Terminator: Mroczne przeznaczenie" - mamy pierwszy zwiastun!

Ile to już razy próbowano odświeżyć markę Terminatora? Trudno zliczyć i podobnie jak w poprzednich próbach, tak i tutaj obiecuje się nam złote góry. Mimo to twórcy z Jamesem Cameronem na czele się nie zniechęcają, czego dowodem jest pierwszy zwiastun nowej odsłony.

 

Jak można zobaczyć na zapowiedzi, nowym twarzom towarzyszą te dobrze znane. Nie da się ukryć, że Linda Hamilton objuczona ciężkim orężem wzbudza szybsze bicie serca, a klimat pobliskiej zagłady działa na plus. Mimo to trudno powiedzieć na ile będzie to nowa wizja, na ile zaś naładowany nostalgią i puszczaniem oka do widza, miękki powrót rodem z Gwiezdnych wojen.

 

 

Nadzieją na to, że wszystko będzie dobrze, jest z pewnością James Cameron, który czuwa nad całą produkcją. Optymizmem napawa też osoba reżysera. Tim Miller miał determinację, żeby zrobić Deadpoola 2 po swojemu albo wcale, można więc domniemywać, że nie wybrałby projektu skazanego na porażkę. Zachęcają też nowe nabytki, bo zarówno Mackenzie Davis, jak i Gabriel Luna, to obietnice dobrego aktorstwa, a ich nieopatrzone jeszcze twarze, mogą dać serii dodatkowego kopa. 

 

Oczywiście wszystko co zawarte powyżej, to zaledwie domysły, z którymi wkrótce zmierzy się twarda rzeczywistość. Konkrety na temat Mrocznego przeznaczenia poznamy 8 listopada na rodzimych ekranach, na świecie zaś już 23 października. Trzymam kciuki za powodzenie tego projektu, bo wydaje się, że to co najgorsze Terminatorowi już się przydarzyło i nadeszła pora, by nastał dla niego bardziej łaskawy czas.