Burzum schodzi ze sceny

  • Dodał: Karol Truszkowski
  • Data publikacji: 04.06.2018, 19:42

Varg Vikernes ogłosił koniec działalności projektu Burzum.

 

Jeden z najbardziej wpływowych i zarazem kontrowersyjnych podmiotów artystycznych muzyki metalowej, jakim jest norweski Burzum (z Czarnej Mowy: ciemność), kończy swoją działalność. Jednoosobowy projekt muzyczny Varga Vikernesa działał od 1991 roku, z przerwą w latach 2000-2009. W 1993 roku muzyk został skazany na 21 lat więzienia za zabicie Øysteina "Euronymousa" Aarsetha z zespołu Mayhem, a także spalenie trzech zabytkowych kościołów. Wśród nich był Fantoft stavkirke, którego ruiny znalazły się na okładce EPki Aske. O swoich motywach tych aktów opowiadał m. in. w filmie dokumentalnym Until The Light Takes Us z 2008 roku. W 2009 roku został zwolniony warunkowo, odsiedziawszy 16 lat z wyroku.

Po wydaniu dwunastu albumów black metalowych i dark ambientowych, z czego część powstała w więzieniu, Varg powiedział "dość". Na jego kanale na Youtube został opublikowany film, w którym mówi:

Burzum to projekt muzyczny. Niektórym się podoba, niektórym nie. OK. Ale dla mnie Burzum jest moją bolesną przeszłością w śmierdzącym bagnie. Zajęło mi wiele lat, by się z niego wydostać. A kiedy mi się to wreszcie udało, po prostu skończyłem w nowym bagnie.

Burzum nigdy nie był moim życiowym wyborem. Ja nawet nigdy nie chciałem być muzykiem. To było coś, co robiłem, czekając na coś, co nigdy nie nadeszło – i co nigdy nie mogło nadejść. Zostawiłem wszystkie śmierdzące bagna, poszedłem naprzód.

Bye bye, Burzum. Widzę, jak wstaje słońce i rozświetla wszelkie mroki tego świata.

Ostatnim albumem w dyskografii Burzum pozostanie zatem The Ways of Yore z 2014 roku.

Karol Truszkowski – Poinformowani.pl

Karol Truszkowski

Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.