CD Projekt SA i Andrzej Sapkowski zawarli porozumienie

W piątek na platformie Netflix zadebiutował serial Wiedźmin z Henrym Cavillem w roli głównej, natomiast u nas zakończył się spór na linii CD Projekt - Andrzej Sapkowski. Oto szczegóły.

Przypomnijmy: w październiku 2018 roku Andrzej Sapkowski zażądał od CD Projekt 60 mln PLN nagrody za udzielenie licencji. Pisarz powoływał się na art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Powodem roszczenia była gigantyczna dysproporcja między wynagrodzeniem zawartym w umowie a korzyściami osiągniętymi przez nabywcę. Studio zdobyło prawa do Wiedźmina za ok. 30 tys. PLN. Jednak jest to kwota, której chciał sam pisarz niewierzący wówczas w to, że gry opierające się na jego bohaterze zostaną dostrzeżone i docenione. Tymczasem studio proponowało Sapkowskiemu partycypowanie w zyskach. Sprawa była szeroko komentowana w kraju przez fanów, ekspertów od polskiego prawa czy pisarzy. 

Teraz spór znalazł swój finał. W piątek oświadczono, że została zawarta nowa umowa, której postanowienia zostały objęte tajemnicą. Na pewno przyjęte uzgodnienia zaspokajają i w pełni wyjaśniają potrzeby oraz oczekiwania obu stron przy poszanowaniu wcześniej zawartych umów oraz nakreślają ramy przyszłej współpracy pomiędzy stronami. Podpisane porozumienie nadaje Spółce nowe prawa oraz potwierdza posiadane prawa do eksploatacji uniwersum Wiedźmina w obszarze gier wideo, komiksów, gier tradycyjnych oraz merchandisingu.

Można więc przypuszczać, że stworzenie 4. części gry, o której czasami wspominają członkowie CD Projekt RED, jest teraz kwestią czasu. Jednak najpierw trzeba poczekać na premierę Cyberpunk 2077.