Nie żyje Dominik Połoński. Miał 41 lat

Dominik Połoński, jeden z najbardziej cenionych wiolonczelistów na świecie, od 14 lat zmagał się z nowotworem mózgu. Mimo intensywnego leczenia przegrał tę walkę w wieku 41 lat. 

Artysta zapisał się w historii muzyki jako jedyny instrumentalista smyczkowy, który do gry używał tylko jednej ręki. Lewa kończyna pozostała bezwładna w wyniku choroby, ale Dominik Połoński do końca wierzył, że uda mu się pokonać śmierć, która przychodziła po niego kilkakrotnie. 

Studiował w Akademii Muzycznej w Łodzi i uzyskał tam dyplom z wyróżnieniem. Swój talent szkolił w różnych miejscach na świecie, pod okiem wybitnych specjalistów. Był laureatem wielu konkursów muzycznych, także tych międzynarodowych (Grand Prix na International Europhony Competition w Bukareszcie w 2002 roku).