Jak często i kogo czytają Polacy?

  • Data publikacji: 23.06.2018, 18:59

Biblioteka Narodowa opublikowała raport na temat stanu czytelnictwa w Polsce. Wyniki są podobne do tych z minionych lat - poziom czytelnictwa szacowany jest na nieco mniej niż 40%. Oznacza to, że ponad połowa Polaków w 2017 roku nie przeczytała ani jednej książki.

 

Z raportu można dowiedzieć się, że to kobiety są aktywniejsze jeśli chodzi o czytanie. Na pierwszy plan wysuwa się także inny ważny wniosek - uczniowie i studenci są grupą, która częściej sięga po książki, co wiąże się oczywiście z tym, jak wygląda system edukacji. Inną ciekawą zależnością jest popularność prasy papierowej wśród różnych grup zawodowych - jest ona na podobnym poziomie wśród np. przedsiębiorców jak i rolników.

 

Raport Biblioteki Narodowej pokazuje, że osoby starsze - po 60. roku życia - to najmniej zaangażowani czytelnicy. Jednakże porównując wyniki z kilku ostatnich lat, ta grupa zaczyna wykazywać się coraz większą aktywnością. W wiek senioralny wchodzi pokolenie przeciętnie lepiej wykształcone, bardziej przyzwyczajone do aktywnego trybu życia, sprawnie radzące sobie z mediami cyfrowymi i mające szerokie zainteresowania intelektualne, rozwijane również po zakończeniu aktywności zawodowej. 

 

Podczas badań zadano także pytanie dotyczące śledzenia wiadomości. Co dość oczywiste, urządzeń cyfrowych do tego celu używają głównie młodzi ludzie - tę opcję wybrało około 40% ankietowanych w wieku od 15 do 44 lat. Warto podkreślić, że osoby, które czytają książki, chcąc poszerzyć swoją wiedzę o świecie, także wybierają źródła pisane. Wśród nich odsetek np. słuchających i oglądających wiadomości (w radiu czy telewizji) jest znacznie mniejszy niż wśród osób, które w zeszłym roku nie sięgnęły po ani jedną książkę.

 

W raporcie znajdziemy nie tylko informacje na temat tego ile czytają Polacy, ale także po jakich autorów sięgają najczęściej. Z racji tego, iż część ankietowanych to uczniowie, często padały nazwiska, które obowiązują w kanonie lektur szkolnych. Jednak rok 2017 był pod tym względem przełomowy - po raz pierwszy to Stephen King, a nie Henryk Sienkiewicz znalazł się na samym szczycie listy. Także Paula Hawkins, która stała się w Polsce popularna dzięki swojej książce Dziewczyna z pociągu, była często wymieniana przez badanych. 

 

Spora część podanych nazwisk to właśnie autorzy literatury sensacyjno-kryminalnej. W rankingu można też zauważyć, jak wzrasta popularność rodzimych pisarzy - część badanych wspomniała Remigiusza Mroza i Katarzynę Bondę. 

 

W raporcie znajduje się wiele innych, ciekawych spostrzeżeń, a całość przeczytać można na stronie Biblioteki Narodowej