Trevor Noah o policji w filmach i serialach

Trevor Noah, prowadzący The Daily Show, poruszył w czwartkowym odcinku programu sprawę tzw. copagandy - propagandy ukazującej policjantów w filmach i serialach jako osoby, które zawsze mają rację i skutecznie wyciągające informacje od podejrzanych, co ma się mieć nijak do rzeczywistości.

Dziennikarz nie wini widzów, że ci przez filmy i seriale wierzą w taki wizerunek policjantów. Przyznał, iż jego postrzeganie niektórych elementów świata również zostało ukształtowane przez telewizję. W przypadku policjantów - problemem jest przedstawianie ich jako osoby bardzo brutalne, ale dzięki temu skuteczne:

- Każdy serial policyjny sprawia wrażenie, że aby policjant mógł dostać informację od podejrzanego, musi go bić, bo inaczej nie powie mu prawdy. Tworzy się narracja, że bicie chroni społeczeństwo przed kłamliwymi kryminalistami. W rzeczywistości bicie podejrzanego może skłonić do przyznania się do czegoś, co nie miało miejsca i w więzieniu wyląduje niewinny człowiek, a tymczasem prawdziwy przestępca będzie na wolności.

Do zilustrowania tej opinii wykorzystane zostały fragmenty kilku produkcji: Kości, Chicago PD, Hawaii 5.0 oraz Prawo i porządek: Sekcja specjalna. Dziennikarz zakończył swój wywód apelem do twórców filmów i seriali, którzy regularnie tweetują nt. zachowania policji:

- Możecie pomóc dokonać zmian poprzez zrobienie czegoś z policjantami z ekranu.