Iron Maiden weszło do studia

Bruce Dickinson zasygnalizował, że coś się dzieje w obozie jego zespołu. Brytyjski gigant cięższego brzmienia wszedł do studia nagrań.

Iron Maiden miał ruszyć w tym roku w europejską trasę koncertową Legacy of the Beast, a w jej ramach zawitać również do Warszawy. Jednak sytuacja epidemiczna zmusiła do zmienienia planów - Brytyjczycy staną na scenie na PGE Narodowym 11 czerwca 2021 roku. Skoro na razie nie ma możliwości, by wystąpić na żywo, Maideni jak setki innych artystów postanowiło poświęcić się tworzeniu nowości. Wokalista Bruce Dickinson zdradził kilka szczegółów, jednak nie mógł wypowiedzieć się o wszystkim:

- Wiele rzeczy nie doszło do skutku – to oczywiste i bardzo frustrujące. Mamy jednak plany. Co teraz robimy? Trochę komponujemy. Rozmawiam ze Steve'em i spędziliśmy nieco czasu w studiu. Nie mogę powiedzieć nad czym pracowaliśmy, bo by mnie zabili. Nigdzie nie odchodzimy, mamy się dobrze i w niedalekiej przyszłości wydarzą się pewne wspaniałe rzeczy.

Obecnie dyskografię Iron Maiden zamyka The Book of Souls z 2015 roku. Krążek został bardzo ciepło przyjęty przez krytykę. Maksymalne noty wystawiły np. portale Kerrang! i Metal Hammer. Również fani wyrazili pozytywną opinię. Płyta dotarła na na podium list w dziesiątkach państw na świecie, m.in. w Argentynie, Australii, Belgii, Kanadzie, Kolumbii, Czechach, Danii, Chorwacji, Finlandii, Niemczech, Włoszech, Izraelu, RPA, Hiszpanii, Szwecji, USA i na Wyspach Brytyjskich. Również w Polsce The Book of Souls zajęło 1. miejsce na liście ZPAV oraz pokryło się złotem.