"War Thunder": gracze domagają się znerfienia E.B.R.
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 28.12.2020, 12:37
Niedawno rozpoczął się event Operacja M.R.Ó.Z. w grze War Thunder. Gaijin Entertainment dodało sześć nowych, rzadkich maszyn, w tym francuski czołg kołowy E.B.R. O ten i pozostałe wozy wojenne gracze mogą się starać do 11 stycznia. Bardzo szybko okazało się, że francuska broń wywołuje u uczestników rozgrywek złość.
Do 11 stycznia w ramach Operacji M.R.Ó.Z. gracze War Thunder mogą zdobyć następujące wozy:
- włoski myśliwiec Ro.57 Quadriarma,
- japoński ścigacz okrętów podwodnych Typ K-8 (1942),
- radziecki MiG-21 PFM,
- pochodzący z RPA kołowy pojazd naziemny Class 3,
- ciężki krążownik USS Baltimore (CA-68),
- francuski kołowy pojazd pancerny E.B.R. (1954).
Duże emocje wywołuje ostatni z ww. pojazdów. Wiele osób już ją zdobyło i wykorzystuje na skalę masową w trakcie meczu. Zdarza się, że na 16 członków drużyny, ponad 10 używa właśnie E.B.R. Maszyna jest wyposażona w bardzo potężne działo 75 mm SA50 L/57, a przy tym jest bardzo szybka - w trybie realistic battle może jechać nawet 105 km/h (zarówno do przodu, jak i do tyłu ze względu na skrzynię o 6 biegach do przodu i 6 do tyłu). Z kolei jej BR wyceniono na 4.3, co oznacza, że jest wrzucana do jednego worka z czołgami z II wojny światowej, choć pierwsze jej wersje wyprodukowano w latach 50. XX wieku. W ostatecznym rozrachunku okazało się, że pojazd jest bardzo skuteczny na polu bitwy i najmniejszych szans w starciach z nim nie mają takie czołgi, jak radziecki KV. Nadmierna obecność silnych E.B.R.ów w meczach, a ponadto regularne akty spawn-campienia z ich udziałem, wywołały złość u graczy. Ci domagają się jak najszybszego znerfienia wozu i zbalansowania rozgrywki.
Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.