Subiektywny przegląd książkowych premier lipca

Co miesiąc wydawnictwa walczą o czytelników mniej lub bardziej spektakularnymi premierami. Oto subiektywny przegląd siedmiu książkowych premier lipca (kolejność przypadkowa):

 

 

Sandie Jones, Rywalka (Otwarte) - pierwsze zdania blurba są jak wprowadzenie do komedii, w której możemy zobaczyć historię trzyosobowego... związku. Jej (Emily), jego (Adama) i jej - zaborczej matki mężczyzny z którego odejściem (spokojnie, nie z tego świata!) i narzeczoną nie potrafi się pogodzić. Sandie Jones nie proponuje jednak komedii, lecz thriller z tajemniczą śmiercią w przeszłości w tle.

Książa w sam raz na wakacyjny wyjazd do teściów!

 

Premiera: 04.07.2018

Anna Herbich, Dziewczyny z Wołynia (Znak Horyzont) - pomimo wakacji, warto sięgnąć po nową książkę autorki Dziewczyn z Powstania, Dziewczyn z Syberii i Dziewczyn z Solidarności. Tym razem Anna Herbich prezentuje swoim czytelnikom historie dziewczyn, które otarły się w mniejszym lub większym stopniu o ludobójstwo dokonane przez sąsiadów na sąsiadach w województwie wołyńskim.

Jeśli autorka utrzyma poziom z poprzednich zbiorów, będzie to wzbogacająca lektura, po którą warto sięgnąć, nawet jeśli nie planujemy rzucać wszystkiego i wyjeżdżać w okolice Bieszczad.

 

Premiera: 04.07.2018

Jerzy Pilch, Żywego ducha (Literackie) - gdy wchodzę do księgarni, cieszą mnie nie tylko treści pisane, lecz także te, które przemawiają do nas językiem symboli, estetyki i kolorów - obrazy. Tak, oceniam książki również po okładce i zdarzyło się już wielokrotnie kupić posiadaną już książkę tylko dlatego, aby dodać do kolekcji tę konkretną okładkę. Na szczęście, okładka nie wpływa na treść książki, dlatego mogę śmiało zaproponować najnowszą książkę Jerzego Pilcha – Żywego Ducha, której premiera nastąpi 4 lipca, chociaż Wydawnictwo rozpoczęło już wysyłkę.

Trzecia powieść autora z „kartą stałego klienta” nagrody Nike opowiada o ostatnim człowieku na ziemi. O jego samotności, egoizmie, przemijaniu i końcu świata.

W sam raz, aby poczytać dryfując na materacu w basenie.

 

Premiera: 04.07.2018

J.S. Margot, Mazel Tov. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów (Czarne) - wielokulturowość – dla jednych idealistyczna wizja przyszłości; dla innych utrapienie, które należy ograniczać. Dla J.S. Margot to chleb powszedni – na co dzień mieszka ze swoim irańskim chłopakiem, a popołudnia spędza na udzielaniu korepetycji dzieciom... ortodoksyjnej żydowskiej rodziny.

Książka wydana przez wydawnictwo Czarne opowiada historię lewicującej studentki, która zmagała się z problemami wychowania w tym samym mieście, ale w dwóch różnych światach.

Czy my również krzykniemy Mazel Tov, gdy dostaniemy książkę do ręki? Przekonamy się o tym 4 lipca.

 

Premiera: 04.07.2018

Justyna Wydra, Zaniemówienie (Zysk i S-ka) - historia ma miejsce na Śląsku, z którym jestem emocjonalnie związany, dlatego nie mogłem przejść obojętnie obok tej pozycji. Jest to opowieść o rodzinach, których losami szargały wiatry historii, a pomimo karuzeli oficjalnych obywatelstw, czuły się Ślązakami.

Ostrzeżenie: ta książka zalicza się do literatury obyczajowej i romantycznej, ale warto sprawdzić, czy Justyna Wydra jeździ do Tych czy Tychów.

 

Premiera: 23.07.2018

Kuba Szpilka i Piotr Mazik, Krupówki (Czarne) - miś z Krupówek jaki jest, każdy widzi, ale czy spacerując jedną z najpopularniejszych wakacyjnych ulic, zastanawialiście się nad jej historią? Dlaczego to właśnie ta, a nie inna ulica stała się obowiązkowym punktem każdej wycieczki do Zakopanego? Tego dowiemy się z nowej książki, którą opiekuje się wydawnictwo Czarne. 

Lektura doskonała, aby umilić czas w kolejce na Kasprowy, a także cieszyć oko swoją okładką.

 

Premiera: 25.07.2018

Remigiusz Mróz, Hashtag (Czwarta Strona) - tak, to jest ta znana czwarta książka Remigiusza Mroza w tym roku. To od niej i listu Jakuba Ćwieka (o którym pisaliśmy tutaj) rozpoczęła się dyskusja o częstotliwości z jaką pisarz powinien wydawać swoje książki.

Remigiusz Mróz w swojej najnowszej książce przedstawia przygody Tesy, która staje się mimowolnym uczestnikiem wydarzeń. Elementem łączącym osoby zaginione i paczkę nieznanego pochodzenia staje się... hashtag #apsyda, który staje się coraz popularniejszy w mediach społecznościowych.

 

Premiera: 18.07.2018