Puławy: odkryto nowy skarb Czartoryskich, który chwilę później został skradziony

Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował, że podczas remontu kościoła św. Józefa w Puławach pracownicy ekipy remontowej przypadkowo odkryli precjoza sprzed 240 lat związane z rodziną Czartoryskich. Drogocenne przedmioty były schowane w zabudowanej w jednym z filarów kościoła tajemniczej skrytce. Niestety część z nich, zaraz po odnalezieniu została skradziona.

Znaleziska najprawdopodobniej są pamiątkami po tragicznie zmarłej córce Izabeli Czartoryskiej – Teresie, której inicjały widnieją na części przedmiotów. W schowku znaleziono m.in. pukle włosów, drewnianą szkatułkę, srebrny imbryk, medaliony, pierścień, krzyż, szkaplerz z Matką Boską, poduszkę z haftowaną poszewką, tkaną torebkę i wizerunek dziewczynki wykonany na kości słoniowej.

Teresa zginęła w tragicznym wypadku, który miał miejsce w 1780 roku w Pałacu Błękitnym w Warszawie. Muślinowa sukienka piętnastoletniej wówczas księżniczki zajęła się ogniem z kominka. Dziewczynka zmarła w wyniku rozległych poparzeń kilka dni po zdarzeniu.

– Z przekazów pochodzących z czasów współczesnych temu wydarzeniu wiadomo, że śmierć najstarszej córki była wielką tragedią dla Izabeli Czartoryskiej. Prawdopodobnie, przenosząc się z Warszawy do Puław, zebrała pamiątki związane z tragicznie zmarłą córką i umieściła w pobliskim kościele  –  wyjaśnił w poście na Facebooku Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Kościół ten odbudowywali w 1801 roku właśnie Czartoryscy, a z oględzin i analizy konserwatora wynika, że skrytka została wykonana w trakcie tej odbudowy i prawdopodobnie to właśnie wtedy umieszczono w niej znalezione przedmioty:

– Zachowało się niewiele pamiątek po księżniczce Teresie (...), więc jest to niesamowite odkrycie, bardzo dla nas ważne – poinformowała w Radiu Lublin Maria Jaroszyńska z Muzeum Czartoryskich w Puławach.

Niestety w trakcie zabezpieczania przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków drogocennych znalezisk okazało się, że brakuje kilku spisanych podczas inwentaryzacji przedmiotów: pierścienia, medalionów i krzyżyka. Zawiadomiona została policja, która szybko odzyskała zabytki, a w wyniku śledztwa zarzuty usłyszało pięciu pracowników firmy remontującej kościół. Za przywłaszczenie dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Po zakończeniu prac konserwatorskich i policyjnego postępowania, znalezione przedmioty najprawdopodobniej trafią do Muzeum Czartoryskich, mieszczącego się w zespole parkowo-pałacowym w Puławach, w którym to w 1801 roku, właśnie za sprawą Izabeli Czartoryskiej, rozpoczęła się historia polskiego muzealnictwa.