Alexi Laiho nie żyje
Cecil

Alexi Laiho nie żyje

  • Data publikacji: 04.01.2021, 13:28

Jak poinformowała współpracująca z artystą wytwórnia Napalm Records, fiński gitarzysta i wokalista zmarł wczoraj w swoim domu w Helsinkach w wieku zaledwie 41 lat. Przyczyny śmierci nie podano. Wiadomo jednak, że muzyk od lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. 

 

Alexi Laiho to postać znana przede wszystkim fanom muzyki ciężkiej. Większość swojej kariery poświęcił death metalowemu zespołowi Children of Bodom, którego współzałożycielem został w 1993 roku. Na przestrzeni lat grupa wydała 10 płyt studyjnych i 2 koncertowe, osiągając dużą popularność nie tylko w rodzimej Finlandii, ale i na świecie, wdzierając się między innymi do notowań Bilboard 200 w Stanach Zjednoczonych. Po rozpadzie grupy w roku 2019 Laiho wraz z innymi znanymi postaciami sceny ogłosił powstanie nowego projektu o nazwie Bodom after Midnight. Dotychczas zespół oficjalnie nagrał trzy utwory i stworzył teledysk, który zostanie opublikowany w późniejszej części bieżącego roku jako hołd dla artysty. Poza aktywnością w Children of Bodom, udzielał się również jako gitarzysta w zespołach takich jak Sinergy, The Local Band, Thy Serpent czy Impaled Nazarene.

 

Alexi Laiho doceniany był za swój techniczny i niezwykle szybki styl gry na gitarze oraz charakterystyczny wokal, który wyróżniał Children of Bodomna tle innych grup. W 2011 roku magazyn Guitar World umieścił go na liście 100 Najlepszych Gitarzystów Heavy Metalowych Wszech czasów, jednocześnie zaliczając Fina do grona 50 Najszybszych Gitarzystów na Świecie. 

 

W udzielanych w 2019 roku wywiadach Laiho często wspominał o zmianie trybu życia i nacisku na większą dbałość o zdrowie. To bowiem było niejednokrotnie przyczyną problemów w życiu artysty. Przypomnieć należy chociażby odwołanie dwóch europejskich koncertów Children of Bodom w 2012 roku, kiedy to muzyk trafił do szpitala w Oslo z powodu ciężkiej infekcji żołądka. 

 

- Alexi był kochającym i wspaniałym mężem i ojcem. Nasze serce są na zawsze złamane - przekazała żona muzyka, Kelli Laiho-Wright.