”Czerwone nosy” - krzyk artystów w czasach pandemii

Trwająca obecnie pandemia często zestawiana jest z wcześniejszymi tego typu przypadkami. Co za tym idzie, na popularności zyskują dzieła takie jak Dżuma czy Miłość w czasach zarazy. Utwór Petera Barnesa Czerwone nosy jest jednym z nich.

Komedia pierwszy raz została wystawiona na scenie w 1985 roku w londyńskim  Barbican Theatre. Jej polska premiera miała miejsce w Teatrze Nowym w Poznaniu, w kwietniu 1993 roku. Spektakl w reżyserii Eugeniusza Korina od razu okazał się sukcesem i na długi czas stał się nieodłącznym elementem poznańskiego repertuaru.

Fabuła sztuki Barnesa rozgrywa się w XIV-wiecznej Francji podczas epidemii dżumy. Główni bohaterowie to grupa ulicznych kuglarzy, którzy poprzez śmiech starają się nieść chorym ulgę w cierpieniu. Oswajanie wszechobecnej śmierci było typowym dla średniowiecza zabiegiem wpisującym się w motyw dance macabre.

Zarząd Teatru Nowego zapowiedział powrót produkcji w odmienionej odsłonie. Datę premiery ustalono na 22 stycznia.

- CZERWONE NOSY pilnie wracają na afisz. Spektakl w reżyserii Jana Klaty, osadzony w nowych okolicznościach, będzie krzykiem artystów w czasach pandemii. Krzykiem podszytym nie tylko bezsilnością, ale i bezkompromisową potrzebą teatru, gry i sztuki. (...) Idealna sztuka na nieidealne czasy - czytamy w opisie wydarzenia.

Muzykę do nowego ujęcia Czerwonych nosów skomponował Jakub Lemiszewski, a choreografię przygotował Maćko Prusak. O scenografię oraz kostiumy zadbała Justyna Łagowska.