"Winni jesteśmy wszyscy" - recenzja
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 21.01.2021, 19:40
Bartosz Szczygielski to pisarz, dziennikarz technologiczny i miłośnik popkultury. Jest autorem trylogii kryminalnej (Aorta, Krew, Serce), thrillerów psychologicznych, książek dla młodzieży oraz licznych opowiadań. 27 stycznia 2021 roku będzie miała miejsce premiera jego książki Winni jesteśmy wszyscy, która została wydana przez wydawnictwo Czwarta Strona.
W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czymś innym. Próbował zrozumieć, jak doszło do tego, że była kochanka wykrwawia się na jego oczach, i – co ważniejsze – dlaczego nie udało mu się tego przewidzieć.
Już na pierwszych stronach zostajemy wrzuceni w sam środek przestępstwa i dowiadujemy się, kto jest temu winny. Nie znamy jednak motywów napastnika i wraz z głównym bohaterem - Konradem - wyruszamy w podróż do prawdy. Po drodze czeka na nas kilka trupów, trudnych do rozwiązania zagadek i ciągłych zwrotów akcji. Tutaj ważny jest każdy, nawet najmniejszy szczegół, który wraz z rozwojem historii staje się mieć sens. Tajemnica goni tajemnicę, a autor doskonale zadbał o to, aby książka nie była przewidywalna i dzięki temu nawet, gdy myślimy, że rozwiązaliśmy sprawę przed Konradem - tak nie jest.
Winni jesteśmy wszyscy to moje pierwsze spotkanie z Bartoszem Szczygielskim, ale na pewno nie ostatnie. Już sam opis bardzo mnie zaciekawił i miałam naprawdę duże oczekiwania wobec tej książki, a jako wielka fanka tego typu powieści z wielką niecierpliwością oczekiwałam na kuriera. Gdy tylko trafiła w moje ręce - od razu wzięłam się za czytanie. Blisko czterysta stron wręcz pochłonęłam, zarywając przy tym nockę.
Oprócz świetnego pomysłu na fabułę, bardzo zaskoczyła mnie forma w jakiej napisana jest książka. Powieść szkatułkowa nie jest czymś, co można często spotkać, a nawet gdy już jest - nie jest to zbyt interesujące. Tutaj jednak jest zupełnie inaczej i taka forma dodaje dreszczyku emocji. Szczygielski pisze ciekawie. Akcja toczy się z dokładnością co do minuty, co daje przejrzysty obraz wydarzeń. Jest to thriller, ale nie brakuje tu też elementów humorystycznych (takich jak przywołanie pewnego księdza na rowerze) czy dużej dawki ironii. Bohaterzy nie są podzieleni na dobrych i złych, bo jak sam tytuł mówi - tutaj winni jesteśmy wszyscy. Dlaczego? Na to pytanie autor odpowiada z biegiem historii.
Z czysto estetycznych względów - wydanie książki jest przepiękne. Mroczna ilustracja Gustave Doré połączona z czerwonymi smugami idealnie obrazuje to, co można znaleźć w środku. Myślę, że niejedna okładkowa sroka to doceni.
Książkę mogę polecić z całego serca. Jest to idealna pozycja dla miłośników thrillerów, ale nie tylko. Powieść spełniła wszystkie moje czytelnicze oczekiwania. Było krwawo, strasznie i nieprzewidywalnie. Winni jesteśmy wszyscy Bartosza Szczygielskiego daje powiew świeżości i nietuzinkowości na polskiej scenie wydawniczej. Rok wydawniczy zaczął się naprawdę dobrze.
Książkę przeczytałam przedpremierowo, dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona.
Tytuł: Winni jesteśmy wszyscy
Autor: Bartosz Szczygielski
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 390
Data premiery: 27.01.2021
źródło: czwartastrona.pl
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com