Zmarł Krzysztof Kowalewski

W wieku 83 lat zmarł popularny aktor Krzysztof Kowalewski. Sławę przyniosły mu role w komediowych filmach Stanisława Barei. Informacja o śmierci pojawiła się na profilu Jana Hartmana na Facebooku.

Krzysztof Kowalewski zadebiutował w 1960 r. w filmie Aleksandra Forda "Krzyżacy". Stał się znany szerokiej publiczności dzięki rolom w filmach Stanisława Barei: "Nie ma róży bez ognia", "Brunet wieczorową porą", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" czy "Miś". W ostatnich latach odgrywał rolę Romana Łubicza, ordynatora oddziału w serialu "Daleko od noszy". W sumie zagrał w ponad 120 filmach i serialach. Jego głos można kojarzyć ze słuchowiska "Kocham pana, panie Sułku", które odgrywane było przez 27 lat na antenie Trójki. 

Krzysztof Kowalewski ukończył Wydział Aktorski Warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w 1960 r. Przez lata związany był z wieloma teatrami: Klasycznym, Dramatycznym, Polskiego, Rozmaitości, Kwadrat, ale najdłużej ze Współczesnym - od 1977. Był wykładowcą warszawskiej Akademii Teatralnej. 

Krzysztof Kowalewski miał 83 lata.