The Weeknd w widowiskowym Halftime Show na Super Bowl
YouTube.com / NFL

The Weeknd w widowiskowym Halftime Show na Super Bowl

  • Data publikacji: 08.02.2021, 16:00

Super Bowl, będące finałowym meczem o mistrzostwo zawodowej ligi futbolu amerykańskiego NFL, to największe sportowe wydarzenie roku w USA. 30 sekund czasu reklamowego podczas transmisji kosztuje tu 5,5 miliona dolarów, bo przed odbiornikami telewizyjnymi zasiadają dziesiątki milionów widzów. Ta sportowa rywalizacja od lat urozmaicana jest specjalnym występem muzycznym, w przerwie pomiędzy połowami meczu. Zaszczyt ten przypada tradycyjnie największym artystom świata - byli to już choćby Michael Jackson, U2, Prince, The Rolling Stones, Madonna, Justin Timberlake czy Beyoncé. W tym roku do tego grona dołączył The Weeknd.

 

Kanadyjski artysta znalazł się niedawno w samym środku niemałych kontrowersji, gdy okazało sie, że został całkowicie pominięty w tegorocznych nominacjach do nagród Grammy. Wszystko przy fakcie, że jego singiel Blinding Lights był jednym z największych hitów roku, doceniony przez krytyków album After Hours jednym z najpopularniejszych wydawnictw roku, a sam artysta bił kolejne rekordy popularności. Teorie spiskowe pojawiły się ekspresowo. TMZ, powołując się na swoje źródła podało, że artysta miał dostać ultimatum - albo występ na gali Grammy albo halftime Super Bowl. Niechęć do takich taktyk miała go kosztować wszelkie nominacje. Zarzut spory, ale The Weeknd bynajmniej atmosfery nie oczyścił, tweetując na gorąco, że Grammy pozostają skorumpowane oraz że osoby odpowiedzialne winne są jemu, jego fanom oraz całemu przemysłowi muzycznemu transparentność. Nie minęło jednak wiele i Kanadyjczyk postanowił przekuć to niepowodzenie (?) w dodatkową motywację i tylko podkręcił swoje obroty - kolejne teledyski, album z największymi hitami i ogłoszenie wielkiej, międzynarodowej trasy koncertowej. Jakby z każdym kolejnym ruchem nie chciał pozostawić milimetra miejsca na wątpliwości o absurdalności tamtej krzywdzącej decyzji.

 

Wisienką na torcie miał być szumnie promowany występ podczas halftime Super Bowl LV na Raymond James Stadium w Tampa na Florydzie. I tak, podczas zeszłonocnej rywalizacji Kansas City Chiefs z Tampa Bay Buccaneers, The Weeknd zaprezentował blisko 15-minutowy występ obejmujący przegląd kariery (od smaczków dla fanów jego początków spod znaku The Trilogy, po największe nowe hity) w specjalnych aranżacjach, wspomagany przez dziesiątki tancerzy, ucharakteryzowanych w zgodzie z motywem przewodnim After Hours, chór, sekcję smyczkową i zmieniającą się scenografię na każdy wykonywany utwór - od labiryntu luster po efektowne fajerwerki. Dość powiedzieć, że w zależności od źródeł Kanadyjczyk miał wyłożyć na ten występ od 7 do 9 milionów dolarów z własnej kieszeni. Wydaje się pewnym, że jednym z celów było tu wypuszczenie w świat mocnego komunikatu, statementu, dotyczącego wyżej omawianych wydarzeń. Czy mu się to udało? Oceńcie sami: