Tarnów: dworzec kolejowy Mościce będzie zabytkiem

Rozpoczęło się postępowanie w sprawie wpisania dworca z tarnowskiej dzielnicy Mościce do rejestru zabytków. Nieużywany od wielu lat budynek niszczał. Jeśli obiekt zyska status zabytku, zwiększą się jego szanse na rewaloryzację.

Zaprojektowany przez Stanisława Wilkosza dworzec w tarnowskich Mościcach powstał w 1976 roku. Został sfinansowany przez Zakłady Azotowe i wybudowany w ramach czynu społecznego przez mieszkańców miasta oraz pracowników zakładów, którzy właśnie na ten dworzec przyjeżdżali do pracy z pobliskich miejscowości. Architektoniczne czasopisma niejednokrotnie rozpisywały się na temat wysokich walorów historycznych i estetycznych budowli. Doskonale wpisany w charakter przemysłowej dzielnicy Tarnowa obiekt jest przykładem wzorowo zrealizowanej idei modernizmu, zgodnie z którą forma obiektu wynika z jego funkcji.

Niegdyś nowoczesna sylweta budynku z przeszkleniami elewacji i wysuniętym zadaszeniem oraz zaprojektowane przez Pracownię Sztuk Plastycznych z Krakowa przestrzenne wnętrze tworzyły spójną, doskonale przemyślaną całość, która robiła na pasażerach duże wrażenie. Niestety od kilku lat, będący własnością PKP, budynek jest nieczynny. Niszczeje i popada w ruinę. Mieszkańcy niejednokrotnie występowali do spółki o nieodpłatne przejęcie budynku przez miasto, dzięki czemu możliwy byłby jego remont i przywrócenie mu dawnej funkcji lub zaadaptowanie go do czegoś innego. PKP jednak od lat bezskutecznie próbuje sprzedać.

W sprawie dworca pojawił się ostatnio promyk nadziei: tarnowska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków rozpoczęła postępowanie w sprawie wpisania go do rejestru zabytków. Dzięki wpisowi dworzec nie tylko zostanie zachowany w niezmienionej formie, ale zwiększą się również jego szanse na rewaloryzację, ponieważ właściciele budynku będą mogli starać się o dotacje Ministerstwa Kultury, Urzędu Ochrony Zabytków czy fundusze od Marszałka Województwa na remont obiektu. Na razie nie jest wiadome, jaką funkcję może w przyszłości pełnić obiekt. Podczas starań tarnowian o oddanie dworca miastu pojawił się pomysł zagospodarowania go na poczekalnię połączoną z mediateką. Inna koncepcja wiązała się ze stworzeniem funkcji wystawienniczej lub w jakiś sposób związanej ze sztuką, ponieważ w przeszłości w budynku odbywały się wydarzenia artystyczne. Jeśli obiekt zostanie otoczony opieką konserwatorską i odpowiednio zrewaloryzowany, to jest duża szansa na to, że jego wygląd powróci do lat swojej świetności, podobnie jak stało się to w przypadku kieleckiego dworca, który po latach popadania w ruinę doczekał się tak doskonałej odnowy, że został nominowany do prestiżowej nagrody architektonicznej im. Miesa van der Rohe, o czym pisaliśmy tutaj.

Źródła: Radio Kraków, rdn.pl