Pozew za pozew? Taylor Swift kontratakuje

Taylor Swift jest jedną z największych gwiazd muzyki pop. Jej ostatni album wywołał dużo zamieszania, gdy okazało się, że pewien park rozrywki postanowił  pozwać ją za naruszenie dóbr.

Na początku lutego informowaliśmy, że park rozrywki Evermore domaga się od Swift odszkodowania. Firma argumentowała, że nazwa albumu artystki (też Evermore) spowodowała problemy ze znajdywaniem parku w wyszukiwarce.

Dla przedstawicieli piosenkarki sprawa wydawała się być niemal absurdalna, ale teraz okazuje się, że Taylor Swift postanowiła odpowiedzieć również pozwem. Zdaniem TAS Rights Managment (do którego należy artystka), park Evermore na swoim terenie wykorzystywał utwory Swift, nie posiadając na to ani zezwolenia, ani umowy licencyjnej. Uważają, że firma zlekceważyła wszelkie zawiadomienia od BMI - organizacji, zajmującej się ochroną praw autorskich. Według przedstawicieli Swift, park bezprawnie czerpał korzyści z używania aż trzech piosenek artystki.

Evermore po usłyszeniu kontr-pozwu wystąpiło o retroaktywną licencję, pozwalającą na korzystanie z wykonań muzycznych. Póki co, park rozrywki nie wydał żadnego oświadczenia w sprawie pozwu.

Źródło: The Guardian