Powstanie „Dystrykt 10”!
Sony Pictures Entertainment / Youtube

Powstanie „Dystrykt 10”!

  • Data publikacji: 12.03.2021, 18:42

Neil Blomkamp, reżyser takich filmów jak Dystrykt 9 czy Elizjum, poinformował niedawno na swoim profilu na Twitterze, że rozpoczął pracę nad filmem Dystrykt 10. Film będzie sequelem pierwszej części z 2009 roku. Nad scenariuszem u boku reżysera pracują Terri Tatchell i Sharlto Copley.


Fani Dystryktu 9 ponad dekadę czekali na tak ważną informację, którą ogłosił niedawno Neil Blomkamp. Powstanie sequel pierwszej części – Dystrykt 10. Urodzony w RPA reżyser poinformował na Twitterze, że pracuje nad scenariuszem razem ze współscenarzystką pierwszej części – Terri Tatchell – oraz głównym bohaterem Dystryktu 9 – Sharlto Copleyem.



Dystrykt 9 miał swoją premierę w 2009 roku i zdobył ogromne uznanie. Zarobił na całym świecie ponad 210 milionów dolarów, co czyni z niego najbardziej dochodowy film z RPA. Produkcja otrzymała cztery nominacje do Oscara (za najlepszy film, scenariusz adaptowany, efekty specjalne oraz montaż). Rok po premierze reżyser przyznał w jednym z wywiadów, że chciałby nakręcić kolejną część: - Chcę wrócić do tego świata i opowiedzieć dalszą część historii z Wikusem i Christopherem. Problem polega na tym, że mam wiele innych projektów i pomysłów, nad którymi również chcę pracować i je zrealizować… i co najważniejsze, chcę mieć właściwy powód, aby stworzyć „Dystrykt 10", musi być on bardzo jasny. Pierwszy film był tak wyraźnie oparty na prawdziwych tematach i wątkach z RPA, które bardzo wpłynęły na mnie, gdy dorastałem w tym kraju, że musimy się upewnić, że następny film o tym nie zapomni.


Realia produkcji są osadzone w RPA, a dokładnie w jednej z dzielnic Johannesburga. 28 lat temu nad miastem pojawił się statek pozaziemskiej cywilizacji. Załoga statku przybyła na Ziemię przez przypadek i nie potrafi wrócić do domu. Ludzie postanowili umieścić ich w dystrykcie 9 - odizolowanej, zamkniętej dzielnicy Johannesburga. Za jej nadzór odpowiada firma Multi-National United, która zamiast dbać o dobro przybyszy, próbuje zdobyć ich broń. Okazuje się, że do jej obsługi potrzebne jest odpowiednie DNA. Wszystko zmienia się w dniu, w którym jeden z pracowników firmy – Wikus van der Merwe – zakaził się nieznanym wirusem. Kod genetyczny głównego bohatera uległ zmianie, co dało mu możliwość korzystania z technologii przybyszy.

 

 

Źródła: Variety, slashfilm.com