Scott Rudin wydał oświadczenie dotyczące złego traktowania pracowników
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 19.04.2021, 20:39
Producent Scott Rudin wydał oświadczenie po tym jak portal The Hollywood Reporter opublikował artykuł, w którym ujawnił prawdę na temat jego agresywnego zachowania wobec pracowników.
Scott Rudin jest producentem filmowy, teatralnym i telewizyjnym. W swoim dorobku ma takie filmy jak: To nie jest kraj dla starych ludzi, Lady Bird, The Social Network, Clueless czy Rodzinę Addamsów. Na Broadwayu dostał siedemnaście nagród Tony za m.in.: The Book of Mormon, Hello, Dolly!, Passion czy The Humans. 14 maja 2021 roku na platformie streamingowej Netflix swoją premierę będzie mieć jego najnowsza produkcja, Kobieta w oknie.
W artykule The Hollywood Reporter, opublikowanym 7 kwietnia 2021 roku, byli pracownicy producenta opowiedzieli swoje historie z nim związane. Niektórzy anonimowo, niektórzy podając nazwiska. Tak oto możemy przeczytać jak pewnego dnia Rudin był tak wściekły, że jednemu z jego asystentów nie udało się zdobyć miejsca na wyprzedany lot, że w przypływie złości rozbił monitor komputera na dłoni owego mężczyzny.
Na porządku dziennym było zastraszanie, fałszywe oskarżenia czy rzucanie przedmiotami. Raz był to pomidor, innym razem szklana miska, a jeszcze innym laptop wycelowany w okno sali konferencyjnej. Skutki? Ataki paniki, kontuzje i zwolnienia.
Po dziesięciu dniach od artykułu doczekaliśmy się oficjalnego oświadczenia, w którym Rudin przeprasza za ból, które spowodował.
Wiele napisano o mojej historii kłopotliwych interakcji z kolegami i jest mi głęboko przykro z powodu bólu, jaki moje zachowanie spowodowało, bezpośrednio i pośrednio - napisał w trzyparagrafowym oświadczeniu przesłanym pocztą elektroniczną do The Post.
Po chwili namysłu podjąłem decyzję o odstąpieniu od aktywnego udziału w naszych produkcjach na Broadwayu, ze skutkiem natychmiastowym. Moje role zostaną obsadzone przez innych członków społeczności Broadwayu. […] Mam ogromną nadzieję i oczekiwanie, że Broadway wkrótce zostanie pomyślnie ponownie otwarty, a wielu utalentowanych artystów z nim związanych ponownie zacznie się rozwijać i dzielić się swoim kunsztem ze światem. Nie chcę, aby jakiekolwiek kontrowersje związane ze mną przeszkodziły zasłużonemu powrotowi Broadwayu - dodał.
Rudin odmówił rozwinięcia stwierdzenia, co dokładnie rozumie jako wycofanie się z aktywnego uczestnictwa. Według The Washington Post producent podjął rozmowy o rozpoczęciu programu radzenia sobie z gniewem. Nie wiadomo, czy jego działania stłumią wezwania do podjęcia wobec niego działań karnych.
Krajowy związek zawodowy aktorów, Actors’ Equity, wezwał Rudina do zwolnienia swoich pracowników z wszelkich umów o zachowaniu poufności, mówiąc, że byłby to ważny pierwszy krok w tworzeniu prawdziwie bezpiecznych i wolnych od molestowania miejsc pracy.
Przed zamknięciem Broadwayu wystawiane były trzy przedstawienia Rudina: The Book od Mormon, adaptacja Zabić drozda oraz prowokacyjna i multimedialna reinterpretacja West Side Story. Ogłoszono także wznowienie The Music Man. Ogłoszenie oznacza, że producent rezygnuje z bezpośredniej obsługi tych produkcji, jednak nic nie wspomniał o swoich projektach filmowych.
Niektórzy członkowie społeczności Broadwayu twierdzą, że Rudin to tylko jedna z wielu osób nadużywających swojej władzy. Mówią, że jego odejście od aktywnego uczestnictwa prawdopodobnie nie zmieni środowiska, gdyż ciągle zatrudniani są inni artyści, zachowujący się podobnie.
Świetnym podsumowaniem całej sprawy jest wypowiedź pewnego producenta, który wolał zachować anonimowość w obawie przed negatywnymi konsekwencjami:
- Nauczono nas, że musimy poświęcić się dla naszej sztuki. Ale możesz wykonywać świetną robotę bez tworzenia toksycznego środowiska - powiedział.
