Sfałszowane i przekoloryzowane zdjęcia z Kambodży z lat 70.
Dobrze Pojechane/You Tube Screenshot

Sfałszowane i przekoloryzowane zdjęcia z Kambodży z lat 70.

  • Dodał: Marta Wolf
  • Data publikacji: 21.04.2021, 22:07

W ciągu ostatnich dni w internecie pojawiły się pokolorowane przez Matta Loughrey’a zdjęcia ludobójstwa z lat 70. Nie budziłoby to żadnych kontrowersji, jakby nie były one przez niego sfabrykowane.

 

W 1975 roku, po wygranej przez Czerwonych Khmerów wojny domowej, szkoła średnia Tuol Svay Prey została zmieniona w Więzienie Bezpieczeństwa 21 i centrum przesłuchań. Zmanipulowane zdjęcia, pochodzące z Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng, przedstawiają ofiary niesławnego S-21, na krótko przed ich egzekucją.

 

Według strony internetowej Matta Loughrey’a, koloryzacja, animacja cyfrowa i renowacja zdjęć dają możliwość uratowania kolekcji muzealnych. Nowy projekt artysty polegał na ubarwieniu fotografii, ale nikt nie spodziewał się, że oprócz koloryzacji, cyfrowo zmieni wyraz twarzy kilku ofiar, dodając uśmiechy. Jak szybko praca spotkała się z publicznym uznaniem, tak szybko wywołała oburzenie. Loughrey mógł liczyć na zdecydowaną i natychmiastową reakcję Ministerstwa Kultury i Sztuk Pięknych Kambodży. Instytucja wydała oświadczenie, wzywające do usunięcia zdjęć pod groźbą konsekwencji prawnych, uzasadniając tym, że działania są sprzeczne z ustawą o archiwach Kambodży z 2005 r., w której mowa jest o warunkach korzystania ze zbiorów Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng. Lista przestępstw popełnionych przez europejskiego artystę, zmieniającego traumatyczne obrazy ludobójstwa Azjatów, połączona z autopromocją jego biznesu jest długa i niesmaczna.

Przez ten obóz śmierci przeszło około 17 000 osób, z czego jedynie 12 uszło z życiem. Większość więźniów była przetrzymywana od dwóch do trzech miesięcy. System tortur w Tuol Sleng został wymyślony tak, żeby więźniowie przyznawali się do wszystkich przestępstw, o które zostali oskarżeni. Osadzeni byli bici, traktowani elektrowstrząsami, przypalani rozżarzonym metalem, a niektórzy okaleczani nożem lub duszeni plastikową torbą. Kobiety były czasem gwałcone przez śledczych pomimo, że wykorzystywanie seksualne było niezgodne z polityką Demokratycznej Kampuczy. 

 

Z końcem 1976 zabrakło miejsca na grzebanie zwłok w okolicach budynku, więc więźniowie i ich rodziny zabierani byli do oddalonego 15 km centrum egzekucji Choeung EK. Tam byli zabijani sztabami żelaza, motykami, maczetami i innymi prowizorycznymi narzędziami. Po egzekucji żołnierze, którzy przywozili skazańców z S-21 zakopywali zwłoki w masowych grobach. Wykonana ingerencja w fotografie jest kontynuacją popularnej praktyki koloryzacji. W ciągu ostatnich kilku lat produkcja i widoczność odrestaurowanych zdjęć historycznych gwałtownie wzrosła, zarówno dzięki mediom społecznościowym, jak i wprowadzeniu przyjaznego dla użytkownika oprogramowania opartego na sztucznej inteligencji. Digitalizacja przez muzea i archiwa swoich zasobów dodatkowo umożliwiła tę praktykę. Niestety koloryzatorzy bardzo często nie traktują fotografii jako fizycznych artefaktów o unikalnej historii. 

 

Koloryzacja ignoruje to, co oferuje fotografia historyczna w swoim pierwotnym stanie, pomijając głębsze zrozumienie dla ulotnego uznania lub nowości. Jednak należy zastanowić się nad pokrewieństwem koloru z empatią, a przede wszystkim z etyką.

Źródło: VICE, The Irish Times