Stan czytelnictwa w Polsce w 2020 roku
Matias North/Unsplash

Stan czytelnictwa w Polsce w 2020 roku

  • Dodał: Patrycja Kwaśniewicz
  • Data publikacji: 22.04.2021, 14:21

W dniu 21 kwietnia Biblioteka Narodowa opublikowała najnowszy raport o stanie czytelnictwa w Polsce. W 2020 roku nastąpił nieduży wzrost poziomu czytelnictwa. Czy to pandemia spowodowała, że czytaliśmy więcej? Niekoniecznie.

 

W 2018 czytanie przynajmniej jednej książki w ciągu roku zadeklarowało 37% respondentów, natomiast w 2019 – 39% badanych. W 2020 roku natomiast na pytanie o czytanie książek w całości lub fragmencie, co najmniej jednej książki w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie, twierdząco odpowiedziało 42% respondentów.

 

Po analizach okazuje się jednak, że to nie pandemia w pierwszej kolejności decyduje o postawach lekturowych Polaków, lecz nadzwyczajne okoliczności przez nią powodowane, które wyostrzają jedynie różnice społeczne widoczne już wcześniej. Najmniej czytelników książek jest wśród osób bezrobotnych oraz tych, których tryb pracy nie zmienił się pod wpływem pandemii, najwięcej zaś wśród osób, które pracują zdalnie i mają tyle samo lub więcej obowiązków zawodowych co przed pandemią, przy czym aż co piąta osoba należąca do tej grupy przeczytała co najmniej 7 książek w ciągu roku.  Nieznacznie wzrosła intensywność niektórych sposobów korzystania z treści udostępnianych w formie cyfrowej, takich jak czytanie e-booków.

 

Lektura książek jest domeną kobiet

 

Kobiety czytają częściej (51%) niż mężczyźni (33%). Wśród kobiet większa jest także grupa osób czytających najintensywniej, bo co najmniej 7 książek w ciągu roku przeczytało 15% z nich. W przypadku mężczyzn odsetek ten wynosi zaledwie 7%. Kobiety mają znacznie bardziej uwewnętrznioną przyjemność płynącą z lektury książek - 52% z nich lubi lub bardzo lubi czytać książki, podczas gdy taką postawę deklaruje 32% mężczyzn.

 

Osoby starsze czytają najmniej

 

Im młodszy ankietowany, tym większe prawdopodobieństwo, że czyta książki. Najmniej czytelników jest wśród osób najstarszych – powyżej 60 lat jest to 33%, a powyżej 70 lat tylko 22%. W grupie wiekowej 15–18 lat czytelników jest aż 76%, co zwykle wiąże się z pobieraniem nauki w szkole, choć co czwarta osoba w tej grupie deklaruje, że w ciągu roku nie przeczytała żadnej książki.

 

Domowe kolekcje

 

Względnie duże kolekcje książek (powyżej 500 sztuk) są w posiadaniu znikomego odsetka badanych. Książkami otaczają się głównie osoby, które mają do nich pozytywny stosunek emocjonalny. Posiadanie książek w swoim otoczeniu sprzyja ich czytaniu. Najintensywniej czytają książki ci, którzy mają ich dużo, natomiast w grupie osób nieposiadających w domu żadnych książek, czytelników jest zaledwie 6%. 

 

Wolimy książki papierowe

 

Podobnie jak poprzednich edycjach badania, zapytano czytelników o formę wymienianych przez nich książek, o to, czy miały one postać drukowanych kodeksów czy plików cyfrowych. Czytelnicy zdecydowanie preferują książki papierowe.


Książki w postaci elektronicznej wymieniło zaledwie 5% osób czytających książki. Ten sposób lektury najpopularniejszy jest wśród najmłodszych badanych i osób uczących się, co związane jest m.in. z trybem udostępniania materiałów dydaktycznych przez nauczycieli i wykładowców.

 

Zwykle kupujemy nowe książki

 

W 2020 roku papierowe książki do czytania Polacy przede wszystkim kupowali. Książki najczęściej kupują czytelnicy lubiący czytać (87%), z wyższym wykształceniem (60%), lepiej oceniający swoją sytuację materialną, a także mający już w domu spore księgozbiory, liczące więcej niż 100 egzemplarzy. W porównaniu z rokiem 2019 zaobserwowano 4-procentowy wzrost popularności zakupów, więc nawet czasowe zamknięcie księgarń z powodu pandemii mogło zostać zastąpione poprzez zakupy wysyłkowe. W bibliotekach publicznych, z powodu zamknięcia części w czasie pandemii, zaopatrywało się w lektury 14% czytelników. Z takich bibliotek liczniej korzystały kobiety (15%) niż mężczyźni (10%) oraz czytelnicy najstarsi, po 70 roku życia (21%).

 

Ponadto według autorów raportu, trudno wskazać, czy pandemia odbiła się na konkretnych zainteresowaniach czytelniczych. Szczegółowa mapa preferencji lekturowych Polaków wskazuje jednak na obecność bogatej reprezentacji poradników uczących samokontroli i dochodzenia do dobrostanu.

 

Listę najpoczytniejszych autorów, drugi rok z rzędu, otwiera Olga Tokarczuk i Remigiusz Mróz, przy czym Mróz lokuje się już czwarty rok w pierwszej piątce najpopularniejszych pisarzy i jest obecnie bezkonkurencyjnym liderem. Warto także odnotować, że jeszcze jeden polski autor - Szczepan Twardoch - zyskał szerszą publiczność czytelniczą, w czym pomocna zapewne okazała się ekranizacja telewizyjna jednej z jego powieści pt. Król.

 

Szczegółowy raport o stanie czytelnictwa w Polsce można przeczytać tutaj.

Źródło: Biblioteka Narodowa