Kuba Kawalec utworem „Zdechłam” zapowiada pierwszą solową płytę
happysad/YouTubescreenshot

Kuba Kawalec utworem „Zdechłam” zapowiada pierwszą solową płytę

  • Dodał: Izabela Brzostek
  • Data publikacji: 25.04.2021, 23:45

Frontman zespołu happysad Kuba Kawalec w zeszły piątek zaprezentował singiel zapowiadający jego pierwszy solowy album. Do wspólnego wykonania piosenki pt. „Zdechłam” zaprosił wokalistkę Anę Andrzejewską.

 

Wokalista i gitarzysta utrzymującego się od 20 lat na fali popularności zespołu happysad zdecydował się na nagranie solowego albumu. Do pracy nad płytą muzyk zaprosił Patryka Kienasta, wokalistę zespołu Mjut oraz producentów Arka Koperę i Mariusza Obijalskiego.

 

Premierowy materiał inspirowany jest aktualną sytuacją społeczeństwa, jego bolączkami, wszechobecnym pandemicznym nastrojem. Muzyk zapowiada, że będzie to płyta zaskakująca, nieprzewidywalna i pełna trudnych i gęstych emocji.

 

Singiel Zdechłam jest idealnym zwiastunem nadchodzącego krążka. Pierwotny zarys piosenki powstał kilka lat temu, kiedy to Kuba nosił się z zamiarem napisania tekstów na kobiecą płytę. Dlatego też zdecydował się zaprosić do jej wykonania Anę Andrzejewską.

 

Wokalistka znana jest szerszej publiczności z programów typu talent show, w których brała udział. W 2015 roku pojawiła się w programie Must Be The Music - Tylko Muzyka oraz w The Voice of Poland, gdzie finalnie zajęła trzecie miejsce. Natomiast w 2019 roku dotarła do finału 12 edycji Mam Talent. W marcu tego roku ukazał się singiel pt. Po Wietrze, zwiastujący jej autorski materiał.

 

Dopełnieniem emocjonalnego utworu Zdechłam jest wymowny i świetnie zrealizowany teledysk. Autorką scenariusza i reżyserką obrazu jest Zuza Plisz. Filmowa, mroczna opowieść o kobietach zamknięta w klipie została doceniona na arenie międzynarodowej. Teledysk został bowiem nominowany do prestiżowej nagrody Berlin Music Video Awards.

 

Solowy album Kuby Kawalca ukaże się latem i będzie nosić tytuł Ślepota.

 

 

Izabela Brzostek – Poinformowani.pl

Izabela Brzostek

Moje ulubione miejsce to te pod sceną na koncercie. Piszę o muzyce z miłości do muzyki.