Watykan został pozwany za kradzież własności intelektualnej
bmarxdueren/pixabay

Watykan został pozwany za kradzież własności intelektualnej

  • Dodał: Marta Wolf
  • Data publikacji: 25.05.2021, 19:00

Artystka uliczna - Alessia Babrow - stworzyła obraz Chrystusa 19 lutego 2019 r. i wkrótce potem przykleiła go na kamienną ścianę, tuż przy głównym moście prowadzącym do Watykanu. Rok później była zszokowana, gdy dowiedziała się, że Watykan wydał znaczek pocztowy z reprodukcją jej sztuki.

 

Olivieri, naczelnik numizmatów w Watykanie, powiedział, że zrobił zdjęcie Chrystusa, gdy zobaczył go podczas jazdy na motorowerze. Postanowił użyć obrazu jako znaczka wielkanocnego, pozornie próbując zaapelować do nowego pokolenia. Obawiał się, że przełożonym Stolicy Apostolskiej nie spodoba się koncepcja, zwłaszcza, że mogą oni wybrać Starego Mistrza do reprodukcji z Muzeów Watykańskich. Zamiast tego, akceptacja była natychmiastowa.

 

W zeszłym miesiącu Babrow pozwała Biuro Telekomunikacyjne Państwa Watykańskiego, twierdząc, że bezprawnie czerpało korzyści z jej kreatywności i naruszyło pierwotny cel dzieła. W pozwie, w którym domaga się prawie 130 000 euro odszkodowania, stwierdzono, że Watykan nigdy oficjalnie nie odpowiedział na próby negocjowania ugody po tym, jak artystka odkryła, że ​​wykorzystali pracę bez zgody. Zarówno urząd skarbowy jak i biuro prasowe odmówiły komentarza w tej sprawie. 

 

Zgodnie z pozwem Watykan wydrukował 80 000 znaczków Chrystusa, które trafiły do sprzedaży za 1,15 euro za sztukę, a w zeszłym tygodniu folder pamiątkowy był nadal eksponowany przy kasie na poczcie i służył jako element promocyjny.

 

Artystka podkreśliła, że ​​pozew nie był atakiem na Kościół ani Watykan, ale raczej próbą ochrony jej praw i upewnienia się, że jej dzieła nie są wykorzystywane poza jej kontrolą. Jak mówi:

 

- Myślałam, że działali w dobrej wierze, że to prawda, że ​​mnie szukali, tak jak napisano w gazetach. Tylko wygląda na to, że tak nie było, ponieważ nigdy nie chcieli się ze mną spotkać.

 

Praca, o której mowa, jest częścią projektu Babrow Just Use It, który rozpoczął się w 2013 roku. Postać Chrystusa, wzorowana na słynnym dziele XIX-wiecznego niemieckiego malarza Heinricha Hoffmanna, na torsie ma charakterystyczne ludzkie serce ze słowami PO PROSTU GO UŻYJ, napisanymi w stylu graffiti i z inicjałami artystki. Stało się ono  elementem wspólnym jej innych prac, które można znaleźć na ścianach, klatkach schodowych i mostach w całym Rzymie. Taka sama sentencja widoczne jest także na Buddach, hinduskim bóstwie Ganesha i Maryi Dziewicy.

 

Koncepcja projektu polega na promowaniu inteligencji i mózgu serca w sposób holistyczny, nie oceniający. Prawnik Mauro Lanfranconi argumentował w pozwie, że zawłaszczając wizerunek w celu promowania Kościoła katolickiego, Watykan nieodwołalnie wypaczył artystyczny zamiar i przesłanie artystki. Pokazał, że ​​nie ma uniwersalnych prawd.

 

Watykan jest domem dla jednych z najwspanialszych dzieł sztuki, jakie kiedykolwiek powstały, i chroni swoje prawo do ich reprodukcji, egzekwując swoje prawa autorskie do wszystkiego, od Kaplicy Sykstyńskiej po Pietę Michała Anioła. Dlatego sprawa jest nieco zaskakująca, biorąc pod uwagę, że instytucja jest dobrze zorientowana w prawach własności intelektualnej. 

 

Enrico Bonadio, profesor na City Law School na Uniwersytecie Londyńskim, twierdzi, że artyści uliczni mogą używać tych samych zabezpieczeń do swoich własnych dzieł, prawo ich nie dyskryminuje. Jak mówi:

 

- Prawa autorskie nie uzależniają ochrony dzieła sztuki od faktu, że znajduje się ono w galerii lub muzeum.

Źródło: AP, economictimes