"Szybcy i Wściekli 9" zarobili prawie 300 milionów dolarów przed premierą w USA

Choć najnowsza część Szybkich i Wściekłych 9 wciąż nie ukazała się w USA, to już zarobiła ponad 292 milionów $ na 23 rynkach, gdzie film zadebiutował  miesiąc wcześniej.

Decyzja studia Uniwersal wywołała wiele kontrowersji w chwili ogłoszenia. Postanowiono by nie trzymać filmu na przysłowiowej półce, ale udostępnić go widowni i odrobić koszty produkcji. Niestety nie spodobało się to Amerykanom, ponieważ musieli oni poczekać ponad miesiąc, by móc zobaczyć obraz na ekranach swoich kin. Jak się jednak okazuje był to świetny pomysł, gdyż w USA poluzowano obostrzenia, wiele placówek kinowych zdążyło się w tym czasie otworzyć, a film i tak zdążył zarobić sporo pieniędzy.

Oczywiście znajdą się sceptycy mówiący, że najnowsza część cyklu i tak nie poradziła sobie najlepiej w porównaniu do poprzednich odsłon (siódma część zarobiła łącznie 1.5 miliarda, natomiast ósma 1.2 miliarda). Należy jednak pamiętać, że w tym przypadku otwarcie nastąpiło dopiero w 23 krajach, a poza tym wciąż odczuwalne są niektóre obostrzenia pandemiczne. Biorąc pod uwagę wyniki innych produkcji wydanych w ostatnim czasie, jest to wręcz kasowy precedens na miarę 100 milionów dolarów w USA osiągniętych przez Ciche Miejsce 2.

Szybcy i wściekli 9 zadebiutują już 25 czerwca na ekranach kin amerykańskich, a także polskich. Bilety już znajdują się w przedsprzedaży.

Źródło: Deadline, Box Office Mojo