Quentin Tarantino wyznaje, że jego następny film może być ostatnim
- Data publikacji: 28.06.2021, 11:50
Quentin Tarantino, jeden z najlepszych amerykańskich reżyserów, stwierdził, że ma zamiar nagrać swój ostatni film. Podczas promocji swojej książki w programie Billa Mahera twórca stwierdził, że pragnie zejść ze sceny, póki jest jeszcze w szczytowej formie.
Quentin Tarantino znajduje się na filmowej scenie już ponad 30 lat i przez cały okres swojej pracy nie zawiódł żadnego oddanego mu widza. W 1992 roku jego film Wściekłe psy zrobił furorę, a przed młodym i mało znanym reżyserem otworzyły się drzwi do wielkiego świata Hollywood. Z czasem zaczęły powstawać takie produkcje jak: Pulp Fiction, Jackie Brown czy Kill Bill, a Tarantino stał się światowym fenomenem. Najbardziej niezwykłe było jednak to, że mężczyzna nie zdobył doświadczenia w żadnej szkole filmowej, lecz poprzez oglądanie filmów wideo, do których miał dostęp podczas pracy w wypożyczalni.
Dziś Tarantino ma 58 lat i czuje, że to dobry moment, aby powoli pożegnać się z kinem. Promując swoją książkę, która jest inspirowana jego ostatnią produkcją Pewnego razu w Hollywood... został zaproszony do programu Real Time with Bill Maher. Gdy gospodarz spytał Tarantino, czemu chce nagrać swój ostatni film, szczególnie teraz, gdy jest na topie, reżyser odpowiedział:
- Właśnie dlatego chce to zrobić teraz! […] Pracuję przez 30 lat, nagrałem dużo filmów, to jest długa kariera, której oddałem każdą cząstkę siebie. Dam teraz pewien przykład, patrzysz na takiego reżysera jak Don Siegel, do którego należała cała dekada lat siedemdziesiątych gdy pracował z Clintem Eastwoodem. O mój Boże, gdyby on zakończył karierę „Ucieczką z Alcatraz” w 1979 roku, to byłby fenomen, ale musiał jeszcze nagrać dwa filmy, które były słabsze.
Tarantino chce zakończyć karierę, trzymając wysoki poziom swoich produkcji. Podczas wywiadu wyznał, że przez chwilę chciał, aby jego ostatnim dziełem był reboot Wściekłych psów, ale ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu. Jeszcze nie wiemy, jak pożegna się z nami ten wielki reżyser, ale niestety musimy mieć na uwadze to, iż jego następny film będzie ostatnim.