Koncert promocyjny "36.6" Mięthy 16 października w warszawskim klubie Niebo
YouTube // AsfaltRecords - screenshot

Koncert promocyjny "36.6" Mięthy 16 października w warszawskim klubie Niebo

  • Data publikacji: 14.10.2021, 09:00

Długo wyczekiwana i równie długo promowana płyta kolektywu Miętha, pt. 36.6, w sobotę trafi na półki sklepów muzycznych. Czy po 8 singlach Skip i AWGS zaskoczą nas czymś jeszcze? Ponoć tak. Czym? Musicie przekonać się sami. Jak? Na koncercie premierowym albumu.

 

W sobotę (16.10) o godzinie 19:30 w warszawskim klubie Niebo odbędzie się premierowy koncert, promujący najnowsze wydawnictwo zespołu Miętha. Ma być dużo nowych rzeczy, ma być dużo starych rzeczy, ma być dużo instrumentów. I bardzo dobrze. Pomimo dwóch zmian daty wydania krążka, nie stracił on zainteresowania publiczności, choć niektórzy pomyśleć by mogli, że 8 singli to zdecydowanie za dużo. Czy tak jest? Jest. A dlaczego?

 

Nigdy nie spotkałem się z tak rozbudowaną promocją projektu muzycznego - nigdy. O.S.T.R, w szczycie swojej kariery, promował swoje płyty trzema, czasami czterema utworami. I tyle. Niemniej jednak, status łódzkiego rapera jest ciągle daleko dla młodego zespołu. Może nie aż tak daleko, jak mu się wydaje, ale do jego osiągnięcia potrzebna będzie jeszcze długa przeprawa.

 

Dlaczego 8? Mam kilka hipotez. Pierwsza z nich jest taka, że muzycy musieli jakoś dotrwać do jesieni, podczas mocno koncertowego lata, i czymś przy sobie słuchacza zatrzymać. Druga jest taka, że była to staranie przemyślana kampania marketingowa zespołu, który ciągle pozostaję w lekkim cieniu pozostałych reprezentantów młodej sceny hip-hopowej, np. Maty. Ta jesień przyniesie kilka gorących premier i, pomimo lekkiego przesytu, płyta 36.6 znajduje się na podium tego zestawienia. Przynajmniej dla mnie. A trzecia jest taka, że panowie z zespołu robią swoje, po swojemu. Jest w tym jakiś urok. Czy się sprawdzi. Mam taką nadzieję.

 

Dlaczego Asfalt przyjął bądź pozwolił na taką koncepcję? Nie wiem. Mam nadzieję, że artyści pozostawili coś dla słuchaczy i nie okaże się w dniu premiery, że płyta liczy 13 utworów, z czego 8 jest już dobrze osłuchanych. Przynajmniej przeze mnie. Ostatni singiel, który zamyka oficjalną promocję, to Guilty Gucci, w którym gościnnie wystąpił Paluch.

 

 

Trzeci studyjny album Mięthy zamówić możecie tutaj. Krążek okaże się nakładem dobrze wszystkim znanej łódzkiej wytwórni AsfaltRecords. 


 

Źródło: YouTube / AsfaltRecords