Jamie Costa w roli Robina Williamsa

Jamie Costa umieścił w sieci nagranie, w którym wciela się w postać Robina Williamsa. Fani aktora są zachwyceni jak perfekcyjnie naśladuje postać zmarłej gwiazdy i domagają się pełnometrażowego filmu z udziałem Costy.

We wtorek (12.10) Costa zamieścił na swoim kanale na YouTube pięciominutowy klip zatytułowany ROBIN Test Footage Scene przedstawiający scenę, w której on występuje jako Williams, a Sarah Murphree jako Pam Dawber.

Aktorzy znajdują się na planie Mork & Mindy, amerykańskiego sitcomu science-fiction nadawanego na antenie telewizji ABC w latach 1978-1982. Klip pokazuje, jak Dawber przekazuje informację o śmierci Johna Belushiego i pokazuje reakcję Williamsa na tę wiadomość. John Belushi był amerykańskim aktorem komediowym, znanym z filmu, pt. Blues Brothers. Zmarł w wieku 33 lat w wyniku przedawkowania kokainy i heroiny w Chateau Marmont w Los Angeles w 1982 roku.

Krótki film sprawił, że niektórzy widzowie zapragnęli pełnej biografii Williamsa, który zmarł w wyniku samobójstwa w 2014 roku po walce z demencją Lewy'ego. Wideo szybko rozniosło się w sieci, a reakcje są w większości bardzo pozytywne.

Jedną kwestią jest upodabnianie się do osoby, ale to, jak bardzo on brzmi jak on i ma swoje maniery i ekspresje, jest tak cholernie imponujące. Mam nadzieję, że ten film zostanie nakręcony. Nadal odczuwam jego stratę – napisał w komentarzu pod filmem jeden z fanów.

Jamie Costa nie po raz pierwszy wciela się w Robina Williamsa. Tuż po śmierci aktora złożył mu hołd tworząc filmik Never Had a Friend Like Him, w którym przypominał jego najbardziej znane role.

Oceńcie sami jak Costa poradził sobie w tej roli.

Źródło: cnn.com