"Diuna" zarobiła już 220 milionów dolarów na świecie

Nie skłamię jeśli powiem, że minął jeden z najważniejszych weekendów filmowych w tym roku. Wreszcie otrzymaliśmy wyniki finansowe Diuny z USA, które przekroczyły przewidywania.

Diuna zarobiła w ten weekend 40 mln $ na rynku amerykańskim oraz 47 mln na pozostałych. Łącznie, doliczając do tego przychody z rynków zagranicznych, a szczególnie europejskich, daje nam to wynik 220 mln. Biorąc pod uwagę duży budżet produkcji, wynoszący około 165 mln, jest to wynik średni, a kolejne tygodnie nie napawają optymizmem.

Największym problemem jest fakt, iż produkcja już pojawiła się oficjalnie na platformie HBO Max. Można ją tam sprawdzić w ramach stałego abonamentu, a część widowni na pewno obejrzy ją z pirackich źródeł. Wpływa to głównie na mentalność ludzi, którzy mogliby udać się na drugi lub kolejny seans do kinach, a tak zdecydują się na seans w domowym zaciszu. W ten sposób, spadek w kolejnym tygodniu może być diametralny, w przeciwieństwie do filmów, pojawiających się wyłącznie w kinach.

Uwzględniając te czynniki, trudno ostatecznie powiedzieć czy ten film zarobi tyle, aby powstała jego kontynuacja. Duży budżet, wymagany przy kolejnej odsłonie oraz niskie przychody z biletów mogą negatywnie wpłynąć na decyzję studia. Trzeba jednak pamiętać, iż to właśnie to studio podjęło koszmarną decyzję dystrybucji hybrydowej, której teraz widzimy konsekwencje. Może jednak fani będą na tyle liczni i zdesperowani, że doprowadzą do powstania drugiej części.

Poza samą Diuną warto także wspomnieć o filmach, które są już w amerykańskich kinach trochę dłużej. Venom 2: Carnage przekroczył już próg 350 mln, co przy względnie niskim budżecie nadal można uznawać za sukces. Nie czas umierać wciąż czeka na premierę w Chinach, aczkolwiek już teraz ma 525 mln na koncie. Niestety wszelkie kampanie promocyjne i dokrętki kosztowały zbyt wiele i film musi zarobić 800 mln, by nie być stratą. Poza tym Halloween Kills nadal świetnie radzi sobie w amerykańskich kinach, gdzie łącznie zarobił 73 mln.

Naszą recenzję Diuny możecie przeczytać tutaj.

Źródło: Variety; BoxOfficeMojo