Meksyk: milion osób wzięło udział w paradzie z okazji obchodów Día de los Muertos
@DiadeMuertos_/Twitter screen

Meksyk: milion osób wzięło udział w paradzie z okazji obchodów Día de los Muertos

  • Dodał: Patrycja Krawczyk
  • Data publikacji: 02.11.2021, 13:30

Po roku przerwy, związanej z pandemią COVID-19, w tym roku w Meksyku odbyła się parada z okazji Dnia Zmarłych, w której udział wzięło milion osób. Z kolei trzy miliony turystów przybyły do kraju w ramach tradycji obchodów 1 i 2 listopada.

 

W minioną niedzielę (31.10) rozpoczęła się parada Día de los Muertos, czyli z okazji Dnia Zmarłych. Uczestnicy parady byli przebrani w różnorodne stroje, m.in. można było zauważyć kobiety przebrane w postać La Catriny, czyli damy spersonifikowanej pod postacią szkieletu kobiety, w sukni i kapeluszu z piórami, będącej symbolem śmierci. Parada rozpoczęła się w miejscowości Zócalo, a zakończyła w Campo Marte. Według lokalnych władz w uroczystości wzięło udział m.in. 1011 wolontariuszy, a także ponad 150 muzyków. Nie brakowało muzyki, śpiewu, a także tańca.

 

 

 

 

Święto, jakim jest Día de los Muertos, zaczyna się teoretycznie od 31 października, a kończy 2 listopada. Kult śmierci, wywodzący się z czasów prekolumbijskich, jest mocno zakorzeniony w kulturze Meksykan. Dla nich bowiem życie i śmierć stanowią jedność, a przejście na drugą stronę to nieodłączny element życia i początek czegoś nowego. Dzień Zmarłych w Meksyku jest dniem powrotu bliskich z zaświatów, którego rodziny wyczekują przez cały rok. Meksykanie wierzą, iż - począwszy od północy 31 października - dusze zmarłych dzieci schodzą na ziemię, aby 1 listopada połączyć się ze swoimi rodzinami, zaś dusze dorosłych przybywają dzień później. Rodziny ustawiają w domach ofrendy, czyli ołtarze ku czci zmarłych, które są dekorowane kwiatami, świecami, czaszkami z cukru, ulubionym jedzeniem zmarłych bądź ich ulubionym alkoholem. Wśród potraw nie może zabraknąć pan de muerto, czyli chleba zmarłego, który spożywa się także na cmentarzach i który może przybierać formę czaszki bądź grobu ozdobionego kośćmi. Tradycyjną potrawą są tamales, przygotowywane z masy kukurydzianej oraz zawijane w liść bananowca lub kukurydzy. W ofierze można złożyć również czekoladę, kakao, wodę czy atole. Na ołtarzach umieszczane są pamiątki oraz fotografie zmarłych osób, w celu zachęcenia dusz do odwiedzin. Zdjęcia są umieszczane również po to, aby zmarli wiedzieli, że się o nich pamięta. W przypadku zmarłych dzieci, można położyć ich ulubione zabawki. Wiele osób dekoruje w ten sam sposób groby. Bardzo ważne w kulturze Meksykan są pomarańczowe kwiaty nagietka, którymi przystraja się zarówno groby, jak i ołtarze. Uważa się bowiem, iż kwiaty o silnym zapachu mogą pomóc duszom w odnalezieniu drogi z cmentarza do domu. Nie może zabraknąć również alebrijes, czyli figurek zwierząt, będących przewodnikami dusz. W te dni na cmentarzach można ujrzeć kolorową fiestę, przy grobach bliskich z muzyką, często przy akompaniamencie mariachi. Rodziny często organizują pikniki, w celu dłuższego pobycia ze zmarłymi i wspominania ich życia. Ludzie tu są oswojeni ze śmiercią, którą traktują jako nieodłączny element życia, stanowiący zarazem nie koniec, a początek drogi. Meksykanie to naród bardzo religijny i choć Święto Zmarłych nie jest pozbawione wspomnień, refleksji i zadumy, jest dla niego przede wszystkim radosnym świętem oswajania śmierci i celebrowania życia. Rodziny wierzą, że Día de Los Muertos to jedyny czas, kiedy ponownie mogą spotkać się z bliskimi, dlatego starają się, jak najlepiej potrafią, aby był szczęśliwy.

 

 

 

 

Oprócz parady, która przeszła przez stolicę, można podziwiać ołtarze zrobione ku pamięci sławnych osób, wśród których znalazła się słynna meksykańska malarka, Frida Kahlo. Ponadto ołtarze znajdują się również przed senatem, bankami, urzędami, a także w szkołach.

 

 

Obchody w Meksyku idealnie obrazuje amerykańska bajka Coco, w reżyserii Lee Unkricha, w której niezwykle kolorowo ukazana jest Kraina Umarłych. Ponadto uzmysławia, jak wielkie znaczenie dla Meksykan stanowi rodzina i wspomniane święto.

 

 

W 2015 roku w mieście Meksyk zorganizowano huczną paradę Día de Los Muertos na potrzeby filmu Spectre, będącego kolejną ekranizacją przygód Jamesa Bonda. Od tamtej pory władze kraju, widząc ogromne zainteresowanie, postanowiły włączyć ją na stałe w coroczny kalendarz wydarzeń odbywających się w stolicy. 

 

W 2008 roku święto zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. 

Źródło: infobae, własne
Patrycja Krawczyk – Poinformowani.pl

Patrycja Krawczyk

Miłośniczka książek, podróży, tańca, psychologii, ale przede wszystkim języka hiszpańskiego i kultury krajów Ameryki Łacińskiej. Pasjonatka wędrówek górskich. Staram się wymagać od siebie, choćby inni ode mnie nie wymagali. Uważam, że niemożliwe nie istnieje, musimy tylko mocno wierzyć w to, o czym marzymy, i co pragniemy osiągnąć. "Puedes, deberías, y si eres lo suficientemente valiente para empezar, lo harás"