Nowa odsłona "Doktora Strange'a" otrzyma znaczące dokrętki

Marvel zdecydowanie nie ma dobrej passy. Poza masowym przesunięciem premier, pozwem o zwrot praw do najważniejszych postaci oraz brakiem ciekawych materiałów na ostatniej konferencji, Hollywood Reporter doniosło o problemach w związku z kontynuacją Doktora Strange'a.

Według doniesień, dokrętki mają potrwać aż 6 tygodni przy 6 dniach pracujących. Jest to dość zaskakująca informacja, gdyż taki proces zazwyczaj trwa 2 tygodnie. Wskazuje to oczywiście na poważne problemy, co prawdopodobnie było przyczyną wspomnianego przesunięcia daty premiery.

Co ciekawe, powód tych dokrętek nie jest oczywisty, gdyż źródła podają sprzeczne informacje. Jedni twierdzą, iż jest to podyktowane chęcią przebudowania całego filmu, a wręcz dostosowaniem jego fabuły do zasad multiwersum, przedstawionych w pozostałych produkcjach. Inni mówią natomiast, że niektórzy aktorzy są dopiero teraz dostępni, a poza tym sytuacja pandemiczna przesunęła nagranie pewnych scen.

Tych doniesień nie skomentowało w żaden sposób studio. Warto jednak zwrócić uwagę na ostatnie przesunięcie premiery serialu Ms. Marvel, czy też przyspieszanie debiutu WandaVision i wycięcie jednego odcinka A gdyby..., by zauważyć, że Disney zdecydowanie nie ma lekko z produkowaniem nowych treści.

Doktor Strange w wieloświecie szaleństwa zadebiutuje już 11 maja 2022 r.

Źródło: Hollywood Reporter