Daria Zawiałow i jej "Wojny i Noce" opanowały Torwar! [RELACJA]

W miniony piątek (10.12) na warszawskim Torwarze odbył się finał trasy koncertowej Darii Zawiałow. Wojny i Noce Tour promowały najnowszy, trzeci album w dorobku wokalistki. Artystka przygotowała wiele niespodzianek, wraz z nią na scenie pojawiło się kilku wspaniałych muzycznych gości.

Bez wątpienia mijający rok należał do Darii Zawiałow! Jedna z najpopularniejszych wokalistek w Polsce nie mogła w tym czasie narzekać na brak zajęć. Artystka na początku czerwca wydała swój trzeci krążek, pt. Wojny i Noce. Intensywnie koncertowała, promując najnowszą płytę, wystąpiła na wielu festiwalach. Ponadto, po raz drugi z rzędu, wzięła udział w Męskim Graniu, najpopularniejszym muzycznym projekcie w Polsce. Na domiar tego Daria została wybrana najlepszą polską artystką, podczas 28. gali MTV Europe Music Awards 2021.

Zanim na scenie pojawiła się Daria, z krótkim setem wystąpił Szczyl. Ten młody gdyński raper wydał w tym roku swój pierwszy krążek, przez wielu okrzyknięty debiutem roku w polskim hip-hopie. Artysta zaprezentował na Torwarze utwory, które znalazły się właśnie na albumie Polska Floryda. Były to między innymi: Byłaś ze mną wczoraj, Anastazja, Fenomenalny, Cień, a także Toast, toast z gościnnym udziałem Agaty Mierzwy. Widać i słychać było sporo stresu z powodu występu u debiutanta, przed tak tłumnie zgromadzoną publicznością. Raper często się mylił, łapał zadyszkę czy też zapominał tekstu, jednak w jego wykonaniu było to w pewien sposób urocze. Swoją charyzmą i humorem Szczyl zdołał rozładować atmosferę, a ciekawy wokal zachęcił mnie bliższego zapoznania się z jego twórczością.

Tuż po 21:00 scenę przejęła gwiazda wieczoru! Daria, wraz z zespołem, rozpoczęła występ tytułowym utworem z albumu Wojny i Noce. Większą część setlisty stanowiły oczywiście piosenki z trzeciej płyty. Wybrzmiały między innymi: klubowa Żółta Taksówka, ejtisowe Serce, mocne Metropolis, anglojęzyczne Socjopathetic, singlowe Kaonashi czy też refleksyjne Reflektory – Sny. Jednak nie zabrakło także piosenek z poprzednich płyt. Debiutancki krążek A Kysz!, reprezentował Malinowy Chruśniak, najbardziej znany utwór w twórczości wokalistki. Z kolei z albumu Helsinki usłyszeliśmy m.in.: Szarówkę, Hej, Hej!, Nie dobiję się do Ciebie, Gdybym miała serce czy też Punk Fu!.

Daria Zawiałow (fot. I. Brzostek)

Daria nie kryła swojego ogromnego wzruszenia koncertem, jednocześnie obserwowało się jej niepohamowaną radość z bycia na scenie. Wokalistka oczekiwała na koncert na Torwarze przez rok, ponieważ pierwotnie w 2020 roku miał odbyć się na nim finał trasy Ostatni raz w Helsinkach. Piątkowe wydarzenie było bez wątpienia najważniejszym koncertem w karierze Darii. Nie licząc występów na festiwalach, był to koncert, który zgromadził najliczniej zgromadzoną publiczność podczas występów artystki.

Wokalistka przygotowała na finał trasy sporo niespodzianek. Jednym z zapowiedzianych wcześniej gości był Dawid Podsiadło, z którym Daria, po raz pierwszy, wykonała wspólny utwór zatytułowany Za krótki sen. Później na scenie dołączył do nich Vito Bambino i cała trójka zaśpiewała piosenkę I Ciebie też, bardzo, tegoroczny hymn Męskiego Grania. Muzycy zaprezentowali także słynny układ taneczny pochodzący z teledysku do utworu, a jego refren chóralnie odśpiewała publiczność. Pierwszym z niezapowiedzianych wcześniej gości była Natalia Szroeder, z którą Daria wykonała utwór Dreams grupy The Cranberries. Artystki zaśpiewały tylko przy samym dźwięku gitary, na której zagrał Piotr Rubens Rubik. Połączenie świetnych wokali obu wokalistek oraz balladowa aranżacja piosenki wypadły fenomenalnie i wniosły wyjątkowy klimat. Drugim i jednocześnie ostatnim z niezapowiedzianych gości był Quebonafide, który wszedł na scenę podczas piosenki Principolo, którą Daria zaśpiewała na bis. Raper nawinął zwrotkę, która nie znalazła się na studyjnej wersji piosenki, musiała więc powstać specjalnie na finał trasy. Ponadto na zakończenie wieczoru, premierowo na żywo wybrzmiało hitowe Bubbletea, pochodzące z płyty Romantic Psycho, ostatniego albumu Quebo.

Od lewej: Natalia Szroeder, Daria Zawiałow (fot. I. Brzostek)       Od lewej: Vito Bambino, Daria Zawiałow, Dawid Podsiadło (fot. I.Brzostek)

Trzeba przyznać, że koncert będący zwieńczeniem trasy przygotowany był na najwyższym poziomie. Przede wszystkim muzycznie, ale także wizualnie - kolorowe teledyski i grafiki wyświetlające się podczas piosenek były ciekawym dopełnieniem występów. Zwieńczeniem wieczoru był wystrzał różowo-białego konfetti. Na Torwarze Daria wystąpiła w raz z zespołem w składzie: Piotr Rubens Rubik, Tomasz Brzoza Brzozowski, Michał Kush oraz Łukasz Dmochewicz. Ponadto podczas koncertu wokalistka otrzymała z rąk Macieja Wocia, szefa wytwórni Sony Music Poland, platynową płytę za album Wojny i Noce. Takie same wyróżnienie odebrał także producent tego krążka, Michał Kush. Lepszego zakończenia trasy chyba nie można było sobie wymarzyć.

Od lewej: P. Rubik, T. Brzozowski, D. Zawiałow, M.Kush, Ł. Dmochewicz (fot. I. Brzostek)