Nie żyje Barbara Krafftówna
Mystic Production TV/ YouTube Screenshot

Nie żyje Barbara Krafftówna

  • Dodał: Natalia Zoń
  • Data publikacji: 23.01.2022, 10:23

Barbara Krafftówna zmarła dziś w nocy (23.01). Aktorka miała 93 lata.

 

W czasach wojny Barbara Krafftówna brała udział w zajęciach krakowskiego konspiracyjnego Studia Dramatycznego Iwo Galla. Zadebiutowała w Gdyni w 1946 roku rolą Rybaczki w Homerze i Orchidei Tadeusza Gajcego. Z trójmiejską sceną była związana do 1949 roku, grając tam m.in.: Kasię w Jak wam się podoba Szekspira, Haneczkę w Weselu Wyspiańskiego czy Klarę w Pigmalionie Shawa. Wszystkie te spektakle były w reżyserii Iwo Galla, jej nauczyciela i mistrza.

 

W 1949 roku wraz z Gallem przeniosła się do Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, gdzie występowała do 1950 roku, grając m.in. Warię w Wiśniowym sadzie Czechowa. W latach 1950-1953 pracowała we wrocławskim Teatrze Dramatycznym. Od 1953 roku występowała w warszawskich teatrach – Teatrze Nowej Warszawy, Teatrze Estrada czy Teatrze Komedia.

 

Od 1957 do 1964 roku grała w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Już pierwsza kreacja Barbary Krafftówny z tego okresu, rola tytułowa w Iwonie, księżniczce Burgunda Witolda Gombrowicza w reż. Haliny Mikołajskiej (1957) zwróciła uwagę krytyków. Aktorka zagrała tę nietypową rolę, zbudowaną głównie na mimice, nowocześnie i z temperamentem. Lata 1964–1969 przypadają na angaż w Teatrze Narodowym. Stworzyła tu wiele znakomitych kreacji, m.in.: kurki (Elżbiety) w Kurce wodnej (1964) i Wandy Lektorowiczówny w Janie Karolu Macieju Wścieklicy (1966) Stanisława Ignacego Witkiewicza. W 1969 r. krótko występowała w Teatrze Syrena. Lata od 1969 do 1981 przypadają na angaż Krafftówny w warszawskim Teatrze Współczesnym. Widzowie mogli ją podziwiać m.in. w roli Alicji w Play Strindberg Friedricha Dürrenmatta w reż. Andrzeja Wajdy (1970), gdzie wystąpiła wspólnie z Tadeuszem Łomnickim.

 

W 1982 r. wyjechała do Stanów Zjednoczonych, na zaproszenie Leonidasa Dudarewa-Ossetyńskiego, przedwojennego polskiego aktora i reżysera mieszkającego na stałe w Stanach Zjednoczonych. Wyjazd wiązał się z wcześniejsza propozycją zagrania w witkacowskiej Matce po angielsku. Aktorka, nie znając tego języka, nauczyła się roli fonetycznie i z powodzeniem występowała na amerykańskich scenach. Choć miała być tam tylko pół roku, została kilkanaście lat. Grała tam m.in. w polonijnym teatrze i wyreżyserowała Kram z piosenkami Leona Schillera. Przez lata współpracowała z zespołem studenckim Szkoły Teatralnej, Filmowej i Telewizyjnej w Los Angeles. W 1997 roku przyjechała do Polski ze spektaklem Biesiada u hrabiny Kotłubaj Witolda Gombrowicza. Rok później zdecydowała się na powrót do Polski.

 

W 2006 roku, z okazji jubileuszu 60-lecia pracy artystycznej, Barbara Krafftówna wystąpiła w napisanym specjalnie dla niej monodramie Remigiusza Grzeli Błękitny diabeł, o ostatnich latach życia Marleny Dietrich. W 2007 r. Krafftówna zagrała Matkę w Peer Gynt. Szkicach z dramatu Henryka Ibsena, a w 2008 roku – rolę tytułową w Alicji Lewisa Carrolla.

 

Nie można też pominąć wielu ról zagranych w filmach m.in.: UpałNikt nie woła Kazimierza Kutza, Popiół i diament Andrzeja Wajdy, Rękopis znaleziony w Saragossie, ZłotoSzyfry Wojciecha Jerzego Hasa czy serial Czterej pancerni i pies Konrada Nałęckiego. A to tylko kilka z wielu ról zagranych przez Barbarę Krafftównę. Jej bodaj najsłynniejszą rolą filmową była ta w Jak być kochaną Hasa z 1962 roku. Artystka występowała także w Kabarecie Starszych Panów.

 

Jak podaje Związek Artystów Scen Polskich, Barbara Krafftówna zmarła pozostając do ostatnich chwil wśród swoich przyjaciół w Domu Artystów w Skolimowie. 

 

Źródło: Związek Artystów Scen polskich/ Facebook
Natalia Zoń – Poinformowani.pl

Natalia Zoń

Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. Gdy akurat nie jest w teatrze lub na koncercie, czyta i pisze o kulturze. Wielbicielka dobrej muzyki, zwłaszcza tej odtwarzanej z winyli. E-mail: nataliazon@icloud.com