"Injustice. Bogowie pośród nas: Rok pierwszy" [RECENZJA]
Martyna Koczorowska

"Injustice. Bogowie pośród nas: Rok pierwszy" [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 24.04.2022, 21:16

Ostatnimi czasy, DC nie wydaje najlepszych komiksów z głównej linii, więc wydawnictwa coraz chętniej sięgają po pozycje starsze, ale także te, przedstawiające alternatywne światy. Wobec tego, na naszym rynku nie mogło zabraknąć jednego z najlepszych (jak nie najlepszego) elseworldu, którym jest oczywiście Injustice.

 

Injustice. Bogowie są wśród nas opowiada o alternatywnym świecie bohaterów DC, gdzie Superman poprzez manipulacje Jokera zabija swoją żonę, która na dodatek była w ciąży. W akcie złości, Człowiek ze stali postanawia zamordować sprawcę tego zamieszania, a to staje się podstawą do konfliktu pomiędzy nim, a Batmanem. Ich wojna może znacząco wpłynąć na losy całego uniwersum.

 

Wobec Injustice miałem bardzo pozytywne nastawienie i na szczęście, nadzieje nie okazały się zgubne. Przede wszystkim czuć, że Tom Taylor (The Suicide Squad. Zła krew) doskonale rozumie świat DC, a przy tym dostał szerokie pole do popisu. Bohaterów jest tutaj od groma, ale każdy się wyróżnia i widać, że twórcy udało się uchwycić w nich to, za co kochają ich fani. To postacie z krwi i kości, które da się polubić, znienawidzić, natomiast przede wszystkim rozumiemy ich motywacje, jak i czyny.

 

A przy tym, cały czas możemy spodziewać się niespodziewanego. Jak ktoś wie lub nie, w ramach tego świata powstała również gra komputerowa o tym samym tytule (o tym trochę później), lecz Taylor miał tylko jedno zadanie - nie zabijać postaci grywalnych w tamtej grzej. Co jednak zrobi z pozostałymi, jak je zmodyfikuje bądź odsunie od stawki, to już jego sprawa. I czuć tę wolność, gdyż już od samego początku twórca żongluje wszystkimi motywami oraz postaciami w taki sposób, aby czytelnik ciągle mógł zostać zaskoczony. Ilość zwrotów akcji jest przeogromna, a warto też dodać, iż część z nich potrafi znacząco wpłynąć na dalsze losy bohaterów.

 

Poza tym bardzo fajnie wypada powolne budowanie napięcia. Właściwie przez dobrą połowę komiksu konflikt dopiero się rodzi i stopniowo narasta niechęć pomiędzy bohaterami. Cały czas widzimy, jak coraz to kolejne postaci dołączają do tej wojny i mimowolnie muszą obrać jedną ze stron, choć często nie chcą tego robić. Oczywiście nie każdy wybór będzie nas radował, nie zawsze będziemy się z nim zgadzać, ale na szczęście, tak jak wspominałem, zawsze będziemy to rozumieć.

 

Co ciekawe, w tym dramacie znalazło się naprawdę sporo humoru. Oczywiście, spodziewałem się tego, że Tom Taylor wrzuci swoje sytuacyjnego żarciki, ale również takie, wyśmiewające dziejące się w tej historii wydarzenia, natomiast zawsze miło to widzieć. Dzięki temu, cały ta gęsta atmosfera chociaż na chwilę opada, a my możemy się wówczas rozluźnić przed strasznymi wydarzeniami, jakie mają wkrótce nastąpić.

 

Warto także odnieść się do wspomnianej gry komputerowej i powiązań między nią. Wiele osób będzie się obawiać, że skoro nie grało w grę, to raczej nie ma po co sprawdzać komiksu, lecz nic bardziej mylnego. Owszem, fani tamtej produkcji zdecydowanie lepiej odnajdą się w tym komiksie, lecz te dwa dzieła potrafią stać na własnych nogach i nie jest konieczne sprawdzanie jednego, aby zrozumieć drugi. Choć oczywiście zostało to tak skonstruowane, aby miłośnicy gry znaleźli w komiksie uzupełnienie swojej historii i na odwrót.

 

Wypadałoby również wspomnieć słów kilka o rysunkach, ale tutaj akurat trudno powiedzieć coś niezwykłego. Są one ładne dla oka, nad wyraz szczegółowe (dzięki czemu widzimy wszystkie detale kostiumów danych bohaterów itp.), ale względem komiksów spoza DC czy Marvela, wyglądają po prostu zwyczajnie. Kupowałbym ten komiks bardziej dla fabuły, aniżeli rysunków, choć to drugie nie będzie psuło zabawy z odkrywania smaczków scenariusza.

 

Generalnie Injustice. Bogowie są wśród nas. Rok pierwszy to kapitalny komiks z ciekawą fabułą, świetnie napisanymi bohaterami i dobrze przemyślanymi dylematami moralnymi. Może i mógłbym jeszcze znaleźć wiele zalet, jakie olśniły mnie w tym komiksie, ale myślę, że więcej mówić nie trzeba. Po prostu idźcie, czytajcie, bo w skostniałym świecie DC ten tytuł to ta idealna perełka, która przywróci Wam wiarę w to uniwersum. Dziękuję Panie Taylor i czekam na więcej.

 

Ten oraz inne komiksy i gry planszowe kupicie w sklepie Rubico.

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl