"Gutenberg" [RECENZJA]
Martyna Koczorowska

"Gutenberg" [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 17.03.2022, 12:42

Kiedy w 1455 r. Jan Gutenberg opracował pierwszą metodę druku przemysłowego, zdecydowanie był to kamień milowy w dziejach ludzkości. W związku z tym, czas sprawdzić, czy gra planszowa, zdobiona nazwiskiem tego Mistrza, również jest skokiem do przodu, przynajmniej w kontekście planszówek.

 

Gutenberg to rywalizacyjna gra dla 2-4 graczy, gdzie przez 6 tur rozbudowujemy naszą drukarnię, poprzez zdobywanie czcionek, farb, a w konsekwencji także wykonywanie specjalnych zamówień. Poza tym, pojawia się również mechanika mecenatu (o której szerzej trochę później), a wszystkie te czynności dają nam specjalne punkty zwycięstwa (i pewnie nie będzie zaskoczenia, gdy powiem, iż to właśnie one umożliwiają nam zwycięstwo).

 

Muszę przyznać, że jestem naprawdę pod dużym wrażeniem tej gry. Zacznę od tego, co jest dla mnie najważniejsze, czyli wartość edukacyjna. Minimalny wiek graczy to 10 lat i jest to właściwie idealny moment, aby pokazać młodocianym jak wyglądał początek druku. Jak trudne było, aby dobrać właściwie czcionki, stworzyć je w lustrzanym odbiciu, a także jak żmudna była to praca. Tutaj wszystko zostało ukazane w bardzo prosty i przystępny sposób, a przy tym nie nudzi podczas grania, także nauka poprzez zabawę jest tutaj obecna.

 

A przy tym, sama gra spodoba się zarówno młodszym jak i starszym. Zarządzanie drukarnią, ale też rozmyślanie o punktach strategii, na których chcemy się skupić najbardziej, jest po prostu angażujące. Na pochwałę zasługuje w tym miejscu ustawienie limitu czasu na sześć tur, gdyż jest to świetny moment na skończenie partii, gdzie jeszcze nie będziemy wynudzeni. Taki limit czasowy sprawia, iż nas umysł może pozwolić sobie cały czas na szybsze myślenie, a spowolnienie nastąpi dopiero przy zakończeniu. Jak komuś to nie będzie odpowiadać, to zawsze może rozegrać dwie partie pod rząd i problem się rozwiąże.

 

Wspomniałem o mecenacie, więc warto będzie powiedzieć o tym coś więcej. Jeśli mamy specjalne czcionki bądź kolory farb, to w danych rundach mamy możliwość uzyskania owego mecenatu, a ten daje sporą ilość punktów zwycięstwa. Wiąże się to wspaniale z warstwą edukacyjną, gdyż można w ten sposób pokazać dziecku, jak istotną rolę odegrał patronat finansowy, dla ludzi posiadających konkretne umiejętności. Jako człowiek lubiący historię, zawsze doceniam takie niuanse.

 

Przez to wszystko, co dotychczas powiedziałem, odnoszę wrażenie, iż jest to gra stworzona z myślą o rodzinach z dziećmi. Ciężko jest mi sobie wyobrazić, aby grupka znajomych, chcących nieźle bawić się przy procentowych trunkach, wybrała właśnie ten tytuł, natomiast rodzice z jedną bądź dwójką dzieci zdecydowanie się tutaj odnajdą. Zależnie od tego, co kto preferuje, będzie to zaleta lub wada, ale miło widzieć, iż przynajmniej sprawdza się to dla takiej grupy odbiorców.

 

Wszystkie te zalety są fantastycznie uzupełnione poprzez genialne wykonanie. Twórcy postanowili zrobić specjalne, drewniane czcionki, gdzie na szczęście zostało zachowane lustrzane odbicie. Poza tym, wszystkie pozostałe elementy, w postaci farbek czy zębatek również zostały wykonane z należytą dbałością. Cała stylistyka natomiast nadaje odpowiedniego klimatu, dzięki czemu brakuje nam jedynie ostrego zapachu tuszów drukarskich, abyśmy poczuli się jak w prawdziwej drukarni. Jestem pełen podziwu i proszę o więcej tak dobrze wykonanych pozycji.

 

Generalnie Gutenberg to solidna gra, która chwyciła się dość niejednoznacznego tematu i zrobiła to z klasą. Może nie jest to taka rewolucja jak wynalezienie druku przez tytułowego Mistrza (co naprawdę byłoby trudne), natomiast jest to dobrze zrobiony tytuł, który zdecydowanie spodoba się rodzicom z dziećmi. Jeśli ktoś szuka czegoś właśnie dla takiej grupy odbiorców, to zwyczajnie polecam poważnie rozważyć zakup.

 

Grę otrzymałem do testów dzięki uprzejmości wydawnictwa Granna.

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl