"Wstyd" Roberta Małeckiego [RECENZJA]
Źródło własne

"Wstyd" Roberta Małeckiego [RECENZJA]

  • Dodał: Natalia Zoń
  • Data publikacji: 14.04.2022, 13:23

Wczoraj (13.04) premierę miała najnowsza książka Roberta Małeckiego, pt. Wstyd. Autor po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem w budowaniu napięcia i tworzenia mylnych tropów.

 

Julia Karlińska, nazywana Karlą, jest byłą policjantką. Teraz uczy historii w liceum medycznym i samotnie wychowuje nastoletnich bliźniaków. Mundur odwiesiła po tragicznej śmierci męża, również policjanta, który zginął w wypadku motocyklowym. Sprawcy nigdy nie odnaleziono. Duchy przeszłości się obudzą, gdy miastem Karli, Śmierszynem, wstrząśnie wieść o zabójstwie Sławomira Nowaka, znanego profesora matematyki i jej kolegi z medyka. 

 

To jednak nie koniec tragedii, a właściwie sam ich początek. Tego samego dnia znika jeden z synów Karli. Gdy okazuje się, że chłopak nie żyje, instynkt śledczy podpowie bohaterce, że obie sprawy należy połączyć w jedno śledztwo.  

 

Wstyd mógłby być z pozoru klasycznym thrillerem kryminalnym ze zbrodnią i prowadzonym śledztwem. Robert Małecki jednak jest genialny w wprowadzaniu czytelnika w klimat powieści od pierwszych stron. Już pierwsze zdanie wzbudza wiele emocji i pokazuje, że tutaj akcja nie będzie mieć jednego punktu kulminacyjnego, bo tak naprawdę całość to jedna wielka tykająca bomba. Pełna pytań bez odpowiedzi, mylnych tropów i oczywiście tytułowego wstydu.

 

Nad miasteczkiem cały czas krąży widmo przeszłości, ciemności i zła. Pełno tu niedomówień i sekretów. Jednocześnie tli się też wiele cierpienia i bólu. Mamy tu dość dokładny opis Śmierszyna, jednak nie idący w tę nudną stronę, lecz wręcz przeciwnie – wprowadza on czytelnika jeszcze bardziej w zawiłą atmosferę, która panuje w tej społeczności. 

 

Główna bohaterka przeżywa straszną stratę. Musi nie tylko radzić sobie z traumą z przeszłości, ale także z obecną stratą. Jedni w takiej sytuacji by się kompletnie poddali, inni natomiast zawinęli rękawy i wzięli sprawy w swoje ręce. Karla musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, choć nie jest to łatwe zadanie. Sprawy rodzinne połączone z zawodowymi. Próba znalezienia sprawcy i zrozumienia, czemu straciła syna. Przeszłość pomieszana z tym co teraz.

 

Odkrycie tytułowego wstydu nie było wcale takie proste. Nie był tym, czym myślałam, że będzie. I pewnie nie jest tym, o czym inni, widząc ten tytuł, myślą. Robert Małecki kolejny raz zaskakuje i serwuje czytelnikom świetną lekturę w doborowym towarzystwie bohaterów (nie)idealnych. Jest dużo strachu, cierpienia i oczywiście wstydu. 

 

Książkę przeczytałam przedpremierowo, dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona.

 

Tytuł: Wstyd

Autor: Robert Małecki

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Liczba stron: 407

Data premiery: 13.04.2022

Natalia Zoń – Poinformowani.pl

Natalia Zoń

Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. Gdy akurat nie jest w teatrze lub na koncercie, czyta i pisze o kulturze. Wielbicielka dobrej muzyki, zwłaszcza tej odtwarzanej z winyli. E-mail: nataliazon@icloud.com