Disney+ drożej i z reklamami

Zła wiadomość dla subskrybentów platformy streamingowej Disney+. Amerykański gigant podniesie ceny usług i zaimplementuje nowe (i mało atrakcyjne dla odbiorców) rozwiązania.

Wyniki finansowe z ostatniego kwartału okazały się być dla jednego z największych konglomeratów świata zdecydowanie pozytywne (blisko 152 miliony użytkowników!). Poszczególne usługi Disneya biją rekordy popularności, w wielu krajach będąc istotną konkurencją dla królującego Netflixa. Zarząd firmy planuje jednak krok w przód, co w praktyce oznacza duże zmiany również dla środowiska konsumentów.

Pod koniec tego roku na rynku amerykańskim zadebiutują dwie nowe wersje Disney+ - Basic i Premium. Pierwsza, w cenie 7,99 dolara (ok. 37 zł), zawierać będzie reklamy. Każdy seans poprzedzi materiał trwający od kilkunastu sekund do nawet czterech minut. Luksus uniknięcia spotów zapewni subskrypcja Premium. Ta jednak zabierze z naszej kieszeni aż 10,99 dol miesięcznie (ok. 50 zł). 

Zaplanowano również wzrost cen pakietów ESPN+ i Hulu. Nowa polityka platformy wejdzie w życie na rynku amerykańskim już 8 grudnia. Wciąż nie wiemy kiedy koszt subskrypcji wzrośnie również na scenie europejskiej.