Woody Allen zapowiedział koniec kariery

Jeden z mistrzów kina zamyka wieloletnią twórczość. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziani, 50. film Woody'ego Allena będzie ostatnim w trwającej od niemal sześciu dekad karierze.

Czterokrotny laureat Oscara potwierdził informację podaną po raz pierwszy przed dwoma miesiącami. W wywiadzie z hiszpańskim portalem La Vanguardia uznany reżyser i scenarzysta zdradził, że zakończy swój dorobek filmowy na okrągłych pięćdziesięciu obrazach. Teraz zaś planuje oddać się powieściopisarstwu. Dotychczas twórca Manhattanu wydawał m.in. zbiory opowiadań i eseje.

W lipcowej rozmowie z francuskim tygodnikiem Le Journal du Dimanche Allen wspomniał, że ostatnie z jego dzieł - Wasp 22 - będzie thrillerem psychologicznym. Reżyser porównał projekt do jednego ze swych poprzednich filmów - dramatu Wszystko gra z 2005 roku. Szczegóły dotyczące warstwy fabularnej czy wstępna data premiery na ten moment nie są znane. Na ekranie ujrzymy jedynie francuskojęzycznych aktorów. Zdjęcia do niezatytułowanego widowiska ruszą jeszcze tej jesieni w Paryżu.

Poprzednią produkcję twórcy - debiutujący w grudniu 2021 roku Hiszpański romans - nominowano do nagrody Złotej Żaby na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage.

Źródło: lavanguardia.com