Charytatywny pojedynek gwiazd TVP i gwiazd YouTube’a

  • Data publikacji: 14.05.2018, 18:04

W sobotę, 12 maja, na wyłożonej sztuczną trawą hali w Grodzisku Mazowieckim, odbył się mecz pomiędzy drużynami gwiazd, który miał na celu zachęcenie ludzi do zostania dawcami szpiku. 

 

Przygotowania trwały stosunkowo krótko, od końca marca - wtedy zakończyło się inne wydarzenie stworzone przez Kreator Sportowych Emocji. Cały mecz oraz towarzyszące mu Mistrzostwa Mazowsza Zachodniego, zostały zorganizowane przez ośmioosobowy zespół, przy wsparciu wolontariuszy. Na pytanie, skąd pomysł na takie wydarzenie, padła prosta odpowiedź - z pasji.


Impreza niewątpliwie nie należało do typowych - trawa na hali rozkładana przez 5 godzin, wiele znanych twarzy i całość odbywająca się w OSiRze w Grodzisku Mazowieckim. Wydarzenie rozpoczęło się wystąpieniem oraz warsztatami z mistrzem świata, Europy i Polski we freestyle football, Pawłem Skórą. Wśród tłumu gości można było rozpoznać m.in. Rafała Patyrę, dziennikarza i trenera drużyny TVP, który szanse na wygraną swojej drużyny uważał za całkiem spore: - W zeszłym roku również graliśmy mecz z Youtuberami, wygraliśmy gładko. Nie jestem pewien, czy w tym roku jest podobny skład, ale generalnie jestem pełen dobrych myśli. W przeciwieństwie do ich drużyny znamy się i grywamy  ze sobą regularnie, co bardzo wpływa na atmosferę na boisku.


Drużyna gwiazd z internetu szanse na wygraną oceniła nieco inaczej. Jcob, znany z publikacji filmów o tematyce piłkarskiej, przyznał, że zarówno on, jak i kilku innych kolegów po fachu, grywają razem od czasu do czasu. Był to dla nich debiut na boisku w tym składzie, ale szanse na zwycięstwo postrzegali jako bardzo wyrównane.


Najważniejsza wśród tych sportowych emocji była jednak fundacja DKMS. Aleksandra Parczewska, wolontariuszka, razem z innymi przeprowadzała chętnych przez kilkuminutowy proces rejestracji. Jest bezbolesny, wymaga jedynie wypełnienia formularza i pobrania wymazu, który następnie jest wysyłany do bazy dawców, gdzie jest rejestrowany i sprawdzany. Gdy znajdzie się osoba potrzebująca naszego szpiku, wybieramy się na dodatkowe badania krwi, a później - na oddanie szpiku. Osoby, które nie zdążyły zarejestrować się na wydarzeniu, mogą spotkać Aleksandrę i innych wolontariuszy w wielu miejscach, a nawet zamówić zestaw rejestracyjny do domu. 


Osobą, której przeszczep szpiku dwa razy uratował życie jest m.in. youtuber Cyber Marian, który zajmował się komentowaniem gry gwiazd. Mecz ten rozpoczął się błyskawicznym golem zdobytym w pierwszych sekundach przez TVP, jednak już w drugiej minucie Youtuberzy, zachęceni gorącym dopingiem ze strony publiczności wyrównali wynik. Próby Cyber Mariana, by zachęcić widzów do kibicowania również drużynie TVP nie przyniosły pozytywnych skutków, a co najwyżej buczenie, bynajmniej nie motywując jej zawodników. Pomimo tego, TVP zacięcie strzelała kolejne gole - w 7. minucie prowadziła 2:1, a pod koniec 8. minuty, 4:1. Youtuberom udało się zdobyć bramkę w 11. minucie, przy niezwykłych wiwatach publiczności. Zawodnicy obijali słupki i poprzeczkę raz po raz, aż Cyber Marian przypomniał gwiazdom, że grają w piłkę nożną, a nie tysiąca. Po 20 minutach pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 7:4 dla drużyny TVP. W drugiej połowie emocje nie opadły ani odrobinę, a zawodnicy walczyli o wynik aż do samego końca. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 15:7 dla reprezentacji TVP. 


Pod koniec dnia, dzięki wspólnym działaniom Kreatora Sportowych Emocji, fundacji DKMS oraz gwiazd telewizji i internetu, baza zyskała 52 nowych dawców. A sam mecz - cóż, najlepszym podsumowaniem będzie cytat komentatora: - Wybór sędziego do tej gry był bardzo trafiony, gdyż nie jest to sędzia doświadczony. 

 

Ale przecież nie o piłkę tutaj chodziło...