„Od zmierzchu do świtu” [RECENZJA]
Martyna Koczorowska

„Od zmierzchu do świtu” [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 30.09.2022, 11:47

Wampiry zniknęły już jakiś czas temu z popkultury (i dzięki Bogu, bo szkoda było zdolnych aktorów), lecz co jakiś czas ukazują się nowe pozycje z tymi istotami. Przykładem jest gra Od zmierzchu do świtu, która niedawno zaliczyła swój debiut na polskim rynku.

 

Od zmierzchu do świtu to gra rywalizacyjna dla 2-4 graczy. Wcielamy się w niej we wspomniane krwiożercze istoty, aby nawiedzać mieszkańców małego miasteczka i wysysać z nich maksymalną ilość czerwonej substancji. Wszystko to przy założeniu, że owa ofiara w postaci Zakonnicy czy innego Pana Piekarza faktycznie zasłużyła sobie na ten los. Rozgrywka kończy się po 15 rundach, a o zwycięstwie decydują punkty.


Przede wszystkim, bardzo doceniam styl graficzny tej pozycji. Wydawnictwo Albi charakteryzuje się doborem niezwykle ślicznych tytułów i po raz kolejny udowadnia, że ma naprawdę świetny asortyment pod tym kątem. Wszystkie postaci są lekko przerysowane, zniekształcone, ale całość wygląda niezwykle estetycznie. Produkcja ma swoją własną tożsamość, która spodoba się młodszym i starszym.

 

Poza tym, bardzo doceniam, iż gra ma dwa tryby rozgrywki - jeden podstawowy i docelowy, natomiast drugi służy do wdrożenia się, co oznacza odrzucenie niektórych mechanik. Dzięki temu, jeśli ktoś ma kłopot z trudnymi grami, a Od zmierzchu do świtu to deck buidling z wykorzystaniem planszy, więc problemy mogą się pojawić, to ma wybór łatwiejszej wersji. Miły ukłon w stronę mniej zaawansowanych graczy, którzy na pewno po ten tytuł mogą sięgnąć.

 

Osobiście bardzo szybko przerzuciłem się na ten właściwy, docelowy tryb gry, który wypada naprawdę solidnie. Rozgrywka daje sporo frajdy, choć zdecydowanie trzeba lubić ten gatunek. Niestety, deck building jest na tyle specyficznym sposobem grania, iż będzie dzielił graczy na grupę miłośników i hejterów. Ja czuję przynależność do pierwszej z nich, tak więc czerpałem sporo przyjemności z testowania rozmaitych mechanik, jakie przygotował nam twórca.

 

Niestety, gra nie jest idealna. Przede wszystkim, mało wnosi do samego gatunku i raczej jest to więcej tego samego, co u konkurencji, niż rewolucja w tymże gatunku. Nie stanowiło to dla mnie większego problemu, gdyż kilka ciekawych pomysłów tutaj widzę, natomiast doświadczeni gracze mogą poczuć się lekko rozczarowani takim brakiem rewolucji. Niestety, to spory problem przy tak dużym rynku.

 

Inną wadą tej produkcji jest brak większej zabawy światem przedstawionym. Brakuje mi odrobiny szaleństwa i, choć doceniam styl graficzny, to nie ma tutaj niebywałych pomysłów. Przypominam sobie, ile ciekawych smaczków wrzucali twórcy Dinokalipsy do swoich kart, a tutaj jest odrobinę biedniej. Na pewno nie będzie to element, który kogoś rozczaruje, ale pozostawi z lekkim niedosytem.

 

Aby jednak nie wieńczyć swoich przemyśleń samymi wadami, to wspomnę, iż technicznie dostajemy produkt na bardzo wysokim poziomie. Otrzymujemy solidnie wykonane karty, ładne, drewniane żetony oraz porządne tokeny. Nie ma tutaj niczego, co szczególnie byłoby elementem flagowym, ale trudno mi sobie wyobrazić, co można by takiego zrobić.

 

Ogólnie Od zmierzchu do świtu bardzo mi się podobało. To kolejna udana gra deck buildingowa z wykorzystaniem planszy, który to gatunek całkiem lubię. Mam pare zastrzeżeń, aczkolwiek nie psują one zabawy z rozgrywki, a bardziej stanowią żal, spowodowany chęcią ulepszenia gry, aby była jeszcze lepsza. Jeśli ktoś lubi takie tytuły, a zarazem nie czuje się jeszcze nim zmęczony, to zdecydowanie będzie bawił się równie dobrze jak ja. Jest to również świetny tytuł dla początkujących graczy i im szczególnie polecam się tą pozycją zainteresować.

 

Grę otrzymałem do testów dzięki uprzejmości wydawnictwa Albi.

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl