„Dziwność” w najlepszej odsłonie - „Nocna Suka” Rachel Yoder [RECENZJA]

Zaczynając poznawać fabułę Nocnej Suki, zdawałam sobie sprawę z tego, że będzie to nieco inna opowieść od tych, po które zwyczajowo sięgam. I, szczerze przyznam, że nie spodziewałam się, że tak bardzo ta historia mi się spodoba, że tak bardzo mnie pochłonie i nie będę mogła przestać o niej rozmyślać. To zdecydowanie lektura, którą warto poznać.

 

Główna bohaterka nagle odkrywa w sobie nocną sukę - dostrzega u siebie zaostrzone kły, wyczuwa rosnącą kępkę włosów i zaczyna odczuwać zapachy, które do tej pory były jej obce. Staję się psem, mówi do męża, który bagatelizuje sprawę i nieco wyśmiewa się z żony. Brzmi dziwnie? Potem jest tylko jeszcze lepiej! Główna bohaterka, poszukując odpowiedzi na pytanie, co się z nią dzieje, znajduje książkę, która wkrótce stanie się jej wybawieniem, swego rodzaju biblią, która okaże się dla niej prawdziwym ukojeniem.

 

Pierwsze, co przyszło mi na myśl, kiedy zaczęłam zagłębiać się w stronach tej książki, to fakt, że jest ona dziwna. Dziwna, bo zupełnie niecodzienna, odstającą od oczywistych, standardowych historii w literaturze. Tutaj dostajemy dziwność, przez którą czytelnik nie do końca wie, co jest rzeczywistością, co zupełną abstrakcją i bujną wyobraźnią autorki. Owa jednak dziwność, o której tu wspominam, jest jednocześnie olbrzymią zaletą tej opowieści. Zagłębiasz się w kolejne strony historii i zastanawiasz się, o co w tym wszystkim chodzi, myślisz sobie: to nie może być prawda, a jednoczenie brniesz dalej, bo ta niecodzienna historia ma w sobie coś takiego, co nie pozwala Ci się oderwać i przestać czytać. Chcesz więcej i więcej, mimo że każda strona to mnożące się pytania i brak odpowiedzi.

 

Na zupełnie innym poziomie dostrzega się jednak prawdziwą głębie tej historii. Bo jest to opowieść o wszystkich trudach macierzyństwa, o których nie przeczytacie w poradnikach dla młodych matek. To prawdziwy, można się pokusić o stwierdzenie, zupełnie dziki i pierwotny obraz macierzyństwa, bycia matką na pełen etat, radzeniem sobie z tak trudną pracą, jaką jest wychowywanie dziecka w pojedynkę. Historia ukazuje obraz prawdziwego zmęczenia, swego rodzaju tracenia tożsamości w związku z poświęceniem się macierzyństwu i frustracji przeradzającej się powoli w czystą złość, której trudno znaleźć ujście. Mimo ogromnej miłości, którą matka darzy swoje dziecko, oddaje potomstwu nie tylko swoje serce, ale tak naprawdę całą siebie - tracąc przy tym swoje własne ambicje, cele, pasje.

 

Nocna Suka ukazuje mało optymistyczną wizję macierzyństwa, kobiecości w ogóle, ale uważam to za ogromny plus. Często cienie bycia mamą są uważane za swego rodzaju tabu, jakby nie można było narzekać na zmęczenie, wyczerpanie pełnieniem tej roli. Oczywiście nie jest to zupełnie smutna, przygnębiająca, pełna bólu i złości książka, absolutnie. To historia, przy której niejednokrotnie można się uśmiechnąć, a cała opowieść naprawdę fascynuje. 

 

Na uwagę zasługuje także sposób pisania przez autorkę. Styl przywodził mi nieco na myśl pióro Sally Rooney, ale to zapewne ze względu na mnóstwo niedomówień, które się tutaj pojawiają, a także na sposób zapisu dialogów. Nie uświadczycie bowiem w tej książce standardowego w Polsce zapisu od myślników, tutaj dialogi są właściwie w żaden sposób niewyróżnione, są wplecione w płynącą fabułę. Wiem, że wielu osobom to może przeszkadzać ze względu na przyzwyczajenia, ale ja uwielbiam wszelkie odstępstwa od norm w literaturze, dlatego dla mnie ten zabieg był naprawdę ciekawy, a i oddawał też cały charakter tej opowieści.

 

To, co chciałabym, aby w tej recenzji wybrzmiało, to fakt, że absolutnie nie jest to książka tylko i wyłącznie o matkach i dla matek. Bo Nocna Suka to przede wszystkim historia kobiety, która próbuje odnaleźć się w nowej roli, która stara się nie porzucić swojej pasji, nie utracić własnej tożsamości. To walka kobiety z utartymi schematami, z rolą narzuconą jej przez społeczeństwo. Historia obrazuje także rosnącą frustrację i próbę bezceremonialnego wyzbycia się jej. To również historia niesamowitej siły, jaka drzemie w każdej kobiecie.

 

Idealnym podsumowaniem tej książki będą słowa, które pojawiają się na ostatnich stronach: Oto kobieta, która zrozumiała i teraz już wie, że życie ujawnia się poprzez tajemnice i metafory, bez słowa wyjaśnienia. Naprawdę życzyłabym sobie, żebyście poczuli się zachęceni i sięgnęli po Nocną Sukę, bo to bez dwóch zdań niecodzienna i naprawdę warta poznania opowieść. 

 

Tytuł: Nocna Suka

Autorka: Rachel Yoder

Przekład: Adriana Celińska

Data wydania: 20.10.2022

Liczba stron: 288

Wydawnictwo Prószyński i S-ka

 

Książka została objęta patronatem medialnym portalu Poinformowani.pl