Polskie życzenia urodzinowe dla mamy Jacka White'a

Wczoraj na koncercie w Warszawie wystąpił Jack White. Na występie była obecna mama muzyka, która akurat obchodziła urodziny.

Jack White, znany przede wszystkim jako założyciel zespołu The White Stripes, to amerykański piosenkarz, w którego żyłach płynie polska krew. Wczoraj na koncercie w warszawskiej hali Torwar świętował z fanami 88. urodziny swojej mamy Teresy. To właśnie jej Jack zawdzięcza polskie pochodzenie. Publiczność nie zaśpiewała jubilatce Happy birthday, a swojskie 100 lat. Na Facebooku Jacka opublikowano zdjęcie jego w towarzystwie swojej rodzicielki. Był to tylko jeden, ale chyba najważniejszy, z momentów, w którym nastąpiła eksplozja pozytywnej energii. Inne miały miejsce podczas odgrywania największych hitów muzyka, w tym nieśmiertelnego Seven Nation Army. Gdy tylko zabrzmiała muzyka, to niemożliwym było opanować wyzwolone żywioły. Zwiastunem tego wszystkiego był plakat promujący warszawski koncert, który nawiązuje właśnie do motywu wybuchu - nad głośnikiem w kształcie detonatora jawi się ręka gotowa do wysadzenia. Poza 15-letnim hitem The White Stripes, zabrzmiały też budzące niemniejsze emocje Steady, As She Goes, Icky Thump i Over and Over and Over.

Warszawski koncert był trzecim z czterech na obecnej trasie koncertowej muzyka. Wcześniej wystąpił w Gdyni i Poznaniu, natomiast dzisiaj w Krakowie. Jack White wielokrotnie podkreślał swoje polskie pochodzenie. Ponad 10 lat temu przywitał się ze zgromadzonymi na Openerze  fanami zdaniem:

- Jestem Jack White i jestem z Polski.

Natomiast niedawno zaliczył występ w klubie Warsaw na Brooklynie, gdzie powiedział:

- Hej, piętro wyżej prowadzą zajęcia z polki, piętro niżej podają pierogi. Czy zdajecie sobie sprawę, jakie to dla mnie ważne?