„Pierwotny” [RECENZJA]
Martyna Koczorowska

„Pierwotny” [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 12.12.2022, 08:03

Komiksy duetu Lemire'a i Sorrentino zawsze zyskują moje zaciekawienie. Choć nie są one idealne, to zazwyczaj oferują pewien wysoki poziom spowodowany niezłym scenariuszem i rewelacyjnymi rysunkami. Tutaj jednak balans został zaburzony.

 

Pierwotny to komiks osadzony w latach 60. ubiegłego wieku, podczas wyścigu kosmicznego. Fabuła skupia się na misjach wysyłania zwierząt w kosmos, a więc na dwóch małpach i Łajce. Jak się bowiem okaże, udało im się przetrwać w kosmosie.

 

Dlaczego balans został zaburzony? A no dlatego, że rysunki wyglądają jeszcze lepiej niż zazwyczaj. Sorenttino dostał jeden cel - szaleć. I wyszło mu to jak zwykle wybitnie. Jego grafiki są niezwykle specyficzne, unikalne, ale przy tym to, co dzieje się na papierze, to istny kosmos (hehe, bo podróże kosmiczne). Fani prac tego człowieka będą jeszcze bardziej zadowoleni.

 

A wiem to, gdyż sam jestem jego fanem i widzę, że nawet po kilkunastu latach w branży wciąż jest w stanie narysować coś świeżego. Pomaga w tym oczywiście ciągła zmiana klimatów, aczkolwiek mało jest na rynku tak wyrazistych twórców, których prace poznałbym z daleka. To jest kolejne potwierdzenie jego talentu.

 

Balans został również zaburzony poprzez scenariusz, gdyż ten jest słabszy, niż zwykle. Sama intryga wypada nawet ciekawie - Lemire pokazuje wyścigi kosmiczne z trochę innej perspektywy, dorzuca do tego klimat lat 60. i wieńczy polewą z dziwnego sci-fi. Niestety, z tego nic właściwie nie wynika, bo fabuła jest dziwna, dla samej dziwności, a bohaterów trudno polubić, gdyż żaden z nich nie dostaje zbyt wiele czasu.

 

I szkoda mi tego, gdyż w ramach tak ciekawego konceptu można było zrobić coś więcej. Podkreślić bardziej wątek znęcania się nad zwierzętami, nawiązać do współczesności, w której wciąż wykorzystujemy je do naszych celów. Cokolwiek bym nie wymyślił, to prawdopodobnie byłoby lepsze, niż ostateczny rezultat. Ogromna szkoda, bo tutaj aż się prosiło o trochę więcej kreatywności.

 

Czy zatem polecam zaopatrzyć się w Pierwotnego? Fani Sorrentino będą zachwyceni i dlatego patrzę na ten komiks przychylniej. Mimo wszystko, scenariusz nie należy do najlepszych i bardziej zostawia nas z efektem niedosytu, aniżeli poznania ciekawej historii. Szkoda mi tego, a zarazem było to na tyle ładne doświadczenie, że trudno mi po nim aż nadto jeździć. Każdy Czytelnik musi sam sobie odpowiedź na pytanie, jak bardzo lubi pracę tego rysownika i na ile jest w stanie wybaczyć potknięcia Lemirowi.

 

Komiks otrzymałem do recenzji od wydawnictwa Mucha Comics.

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl