„Ta, która stała się słońcem” [RECENZJA]

„Ta, która stała się słońcem” [RECENZJA]

  • Dodał: Martyna Koczorowska
  • Data publikacji: 02.12.2022, 10:55

Pisząc o tym tytule, trudno jest nie porównywać go do trylogii Wojen Makowych. Chociaż książki mają ze sobą wiele wspólnego, dostrzegam także wiele elementów, którymi znacząco się różnią. 

 

Ta, która stała się słońcem przedstawia historię dziewczyny, której wróżbita przepowiedział nicość. Miała do końca swoich dni przebywać w zapomnianej przez ludzi rolniczej prowincji, gdzie prawdopodobnie umarłaby z głodu. Pragnienie życia popchnęło ją jednak do walki, dlatego skryła się ona za imieniem brata, Zhu Chongba. Ukryta przed Niebiosami rusza spełniać jego przeznaczenie, licząc, iż nikt nie zauważy, że pod męskim przebraniem kryje się drobna dziewczyna. 

 

Podobieństwo do Wojen Makowych widać już po przeczytaniu opisu. Bohaterki rozpoczynają swoją drogę z podobnego miejsca i mają wspólne cechy charakteru, a książka inspirowana jest kulturą wschodnią. Zhu Chongba jest jednak ukazana w świetle zdecydowanie mniej ludzkim. Im dalej zgłębiamy się w historię, na krótkiej przestrzeni bohaterka drastycznie zmienia swoje myślenie. W książce elementy fantasy nie są aż tak bezpośrednie i stanowią element bardziej nieokiełznany dla bohaterki. Znaczącą różnicą jest także język, gdyż tutaj jest on pełen patosu i powagi, a autorka nie ma nawet zamiaru tego przełamywać.    

 

Zhu Chongba swoją wytrwałością budzi niemałe wrażenie na czytelniku. Choć początkowo wszystko ma dość pozytywny kontekst, dziewczyna z biegiem historii zaczyna stosować coraz brutalniejsze metody. Finalnie trudno jednoznacznie stwierdzić czy akceptujemy te czyny. Chociaż znamy pobudki, to nie zawsze będą one wystarczające do usprawiedliwienia Zhu.  

 

Książka wypełniona jest polityką i strategiami wojennymi, które bywają przytłaczające. Niestety równowaga została zaburzona w samym środku fabuły i tam zdecydowanie się męczyłam. Finał wzbudza jednak z powrotem wiele emocji i to właśnie dzięki niemu już wyczekuje drugiego tomu.

 

 

Ta, która stała się słońcem jest nadal dobrym poleceniem dla fana Wojny Makowej. Należy jednak zaznaczyć, że bohaterki nie są identyczne, a tutaj elementy wojenne i strategiczne zdecydowanie przeważają w pewnym momentach fabuły. Książka jest jednak godną polecenia w gatunku high fantasy. 

 

Tytuł: Ta, która stała się słońcem

Autor: Shelley Parker-Chan

Data premiery: 26.10.2022

 

Książkę otrzymałam do recenzji dzięki uprzejmości wydawnictwa Fabryka Słów.