Todd Harrell skazany

Były basista 3 Doors Down, Todd Harrell, spędzi 10 lat w więzieniu. Muzykowi postawiono liczne zarzuty.

Początek obecnych problemów Harrella miał miejsce 18 czerwca tego roku. Tego dnia szeryf hrabstwa Jackson, Mike Ezell, zareagował na alarm z domu muzyka w miejscowości St. Martin (stan Mississippi). Na miejscu okazało się, że doszło do rodzinnego sporu, który zamienił się w przemoc fizyczną. Zauważywszy podczas interwencji broń oraz narkotyki, władze uzyskały nakaz przeszukania domu, a następnie aresztowały Harrella i postawiły mu zarzuty dotyczące posiadania broni palnej przez osobę skazaną, posiadania narkotyków oraz stosowania przemocy domowej. Według WLOX, sędzia Robert Krebs skazał muzyka w czwartek na 10 lat więzienia, co jest maksymalnym wymiarem kary za postawione zarzuty. Jednak nie jest to koniec problemów, gdyż 3 sierpnia Harrell został przyłapany na przemycaniu narkotyków do więzienia, za co grozi nawet 7 lat pozbawienia wolności.

W 2013 roku Harrell został zatrzymany za jazdę w stanie nietrzeźwości i śmiertelne potrącenie 47-letniego Paula Shouldersa. Podczas oczekiwania na rozprawę, został ponownie zatrzymany za jazdę pod wpływem. Wówczas zespół zadecydował o usunięciu go ze składu, a sąd wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności. Po roku odsiadywania wyroku został zwolniony za dobre sprawowanie. Nowym basistą 3 Doors Down został Justin Biltonen.