„Galatea” [RECENZJA]

„Galatea” [RECENZJA]

  • Dodał: Martyna Koczorowska
  • Data publikacji: 16.01.2023, 07:30

Małe formaty wymagają od autorów wyjątkowych zdolności, w końcu ograniczenie nie ma przekładać się na gorszą jakość. Madeline Miller w tej króciutkiej pozycji uchwyciła cały konieczny wydźwięk. 

 

Galatea przedstawia na nowo historię znaną z Metamorfoz Owidiusza. Utalentowany rzeźbiarz tworzy arcydzieło z marmuru, kobietę swoich marzeń. Pigmalion może ją poślubić, dzięki Bogini, która tchnęła w nią dar życia. Ogarnięty obsesją mąż stara się pełnić władzę nad Galateą. Potrzeba bycia wolnym duchem i uratowania córki spod brutalnej ręki ojca będzie jednak silniejsza, dlatego kobieta poświęci wszystko, aby odzyskać wolność. 

 

 

Miłośnicy mitologii będą tą pozycją zachwyceni, przede wszystkim za sprawą faktu, iż poznajemy nową wersję dawnej historii. Autorka odważyła się postawić na własną interpretację mitu, ukazując wydarzenia z perspektywy kobiety ożywionej z marmuru, a przeżywającej prawdziwą ludzką tragedię. Głos kobiecego manifestu to punkt wyróżniający i nadający wyjątkowego charakteru. 

 

Opowiadanie jest niebywale krótkie, a zarazem nie pozostawia odczucia, żeby temat potraktowano zbyt płytko. Słowa wypowiadane przez więzioną bohaterkę wywołują ogromne emocje, a siła jej charakteru jest godna podziwu. Madeline Miller zawarła wszystko, co istotne, a wykorzystała do tego wiele symboliki, zostawiając czytelnikowi sporo miejsca na interpretację. 

 

 

Książka wydana jest w twardej oprawie, okładka posiada zdobienia i ciekawą fakturę. To, co należy podkreślić, to wielkość tego tytułu. Wydanie jest, w mojej opinii, mniejsze nawet od klasycznego kieszonkowca. Pozycja jest wielości dłoni, tekst jednak został na tyle dobrze złożony, że czytanie jest bardzo przyjemne. 

 

 

Galatea mnie zaskoczyła i to bardzo pozytywnie. Autorka doskonale poradziła sobie z wybranym formatem, a głos bijący z opowiadania wybrzmiewa niezwykle głośno. 

 

Tytuł: Galatea

Autor: Madeline Miller

Data premiery: 09.11.2022

 

Książkę otrzymałam do recenzji dzięki uprzejmości wydawnictwa Albatros w ramach współpracy reklamowej.