Zmarł David Crosby
Cmichel67/WikimediaCommons

Zmarł David Crosby

  • Dodał: Jakub Banaszewski
  • Data publikacji: 20.01.2023, 05:04

W wieku 81 lat zmarł amerykański wokalista i muzyk David Crosby. Zasłynął jako założyciel i członek takich grup jak: The Byrds czy Crosby, Stills, Nash & Young. 

 

David Crosby zmarł w środę (18.01) w wieku 81 lat. O śmierci legendarnego amerykańskiego artysty, ikony rocka lat 60. i 70. poinformowała rodzina Crosby'ego, nie podając jeszcze oficjalnej przyczyny odejścia wokalisty. Był uznanym wokalistą, muzykiem i kompozytorem - równie znanym ze swojej artystycznej twórczości, co burzliwego życia prywatnego.

 

W 1964 roku zasilił szeregi kalifornijskiej grupy The Byrds, która była jednym z najważniejszych i najbardziej innowacyjnych zespołów dekady. Nagrał z nią sześć albumów studyjnych i takie utwory jak: Mr. Tambourine Man czy Eight Miles High. W 1968 roku, wraz z Grahamem Nashem i Stephenem Stillsem, założył folkową supergrupę Crosby, Stills & Nash - jedną z najważniejszych formacji dla rozwoju gatunku. Wraz z Neilem Youngiem jako Crosby, Stills, Nash & Young wystąpili na legendarnym festiwalu Woodstock w 1969 roku i przez lata wspólnie koncertowali. Crosby prowadził też udaną karierę solową, nagrywając osiem albumów studyjnych, ostatni For Free w 2021 roku.

 

Znany ze swojego wyjątkowego głosu, talentu do harmonii wokalnych oraz pionierskiego łączenia muzyki gitarowej z jazzem czy psychodelią, Crosby przez lata współpracował i udzielał się na płytach wielu uznanych artystów, takich jak: Joni Mitchell, Carole King, Elton John, David Gilmour czy Phil Collins. Dwukrotnie uhonorowany wprowadzeniem do Rock and Roll Hall of Fame - wraz z The Byrds i z kolegami z Crosby, Stills & Nash, kolejno w 1991 i 1997 roku.

Crosby'ego pożegnały dziś największe sławy muzycznego świata, a wieloletni przyjaciel i muzyczny towarzysz Graham Nash na swoich profilach w mediach społecznościowych napisał: Wiem, że ludzie mają tendencję do skupiania się na tym, jak niestabilna była czasami nasza relacja, ale dla mnie i Davida zawsze liczyła się przede wszystkim czysta radość z muzyki, którą razem tworzyliśmy, dźwięk, który wspólnie odkrywaliśmy oraz głęboka przyjaźń, którą dzieliliśmy przez te wszystkie długie lata. David był nieustraszony w życiu i w muzyce. Pozostawia po sobie ogromną pustkę, jeśli chodzi o samą osobowość i talent na tym świecie. Przemówił swoim umysłem, sercem i pasją poprzez swoją piękną muzykę i pozostawił po sobie niesamowitą spuściznę. To są rzeczy, które mają największe znaczenie.

 

Źródło: The Hollywood Reporter, Variety/Instagram