„Golden Hits of Michael Jackson Symfonicznie” w Teatrze Rozrywki w Chorzowie [RELACJA]

Utwory Michael Jacksona, mimo upływu lat, nie tracą na wartości. Są słuchane nie tylko przez długoletnich fanów, ale i na muzyce Króla Popu wychowują się kolejne pokolenia. Nie dziwi więc, że 13 marca br. widownia Teatru Rozrywki w Chorzowie zapełniła się po brzegi, aby posłuchać Golden Hits of Michael Jackson Symfonicznie. 

Piosenki Jacksona towarzyszą mi od najmłodszych lat, dlatego byłam ciekawa, jak wypadną one w wykonaniu Nicka Sincklera i orkiestry Morningstar pod batutą Marka Malisza. To, co zobaczyłam i usłyszałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

Golden Hits of Michael Jackson jest prawdziwym widowiskiem, które zapiera dech w piersiach od pierwszych dźwięków. To prawdziwy zbiór wszystkim tak dobrze znanych złotych przebojów, jednak w aranżacjach na orkiestrę symfoniczną. W takiej wersji brzmią one niesamowicie, czy to Billie Jean, Earth Song, czy Man in the Mirror. Usłyszane aranżacje ukazują głębię znanych piosenek. Orkiestra gra na swój sposób, jednocześnie nie odbiegając zbytnio od oryginału. 

Nick Sinckler zachwyca. Ma niebywałą skalę głosu. Bez problemu śpiewa, jakże trudne, hity Jacksona, nie podrabiając jego wokalu, a dodając do nich cząstkę siebie. Smooth Criminal czy Thriller w jego wykonaniu miały power. Natomiast utwór Heal The World wywołał wiele emocji wśród publiczności, która machając latarkami, podśpiewywała refren wraz z solistą. Nie zabrakło także m.in. Bad czy Dirty Diana. 

Sinckler swoim głosem potrafi wzruszyć, ale ma też w sobie niezliczoną ilość energii, którą zaraża od momentu wejścia na scenę. To prawdziwy showman – zagaduje ze sceny, aby następnie zejść z niej i porozmawiać z osobami z dalszych rzędów, rzuca zabawnymi komentarzami i sprawia, że człowiek uśmiecha się, zapominając o wszelkich problemach.

Wokaliście towarzyszy także Kamil Baron, odpowiedzialny za chórki, oraz dwójka tancerzy, co dopełniło całe widowisko. W końcu jak Thriller, to musi być charakterystyczna choreografia. Tym razem wyszła ona nieco poza ramy chorzowskiej sceny. W Smooth Criminal też nie mogło zabraknąć tańca. Tancerze pojawili się jeszcze w kilku utworach, raz bardziej w jacksonowym stylu, raz w jazzowej wersji.

Golden Hits of Michael Jackson Symfonicznie to niemal dwugodzinne show, na które zdecydowanie warto się wybrać. Charyzmatyczny wokalista, piękne aranżacje i ponadczasowe piosenki to połączenie idealne. Niebywała gratka dla fanów twórczości Jacksona, ale i tych, którzy po prostu cenią sobie dobrą muzykę.