„Krok po kroku” [RECENZJA]
Martyna Koczorowska

„Krok po kroku” [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 12.05.2023, 22:18

Trzeba przyznać, że wydawnictwo Nagle! nie bało się ryzyka, gdyż jednym z pierwszych tytułów, jakie postanowili wydać, jest indywidualna opowieść, osadzona w kosmicznym świecie, która nie zawiera prawie żadnych dialogów. Choć nie wiedziałem, co sądzić o takim pomyśle, to bardzo szybko udało mi się w niego wsiąknąć.

Krok po kroku to historia dwójki bohaterów - wielkiego nieznajomego w potężnej zbroi oraz małej, niewinnej dziewczynki. Razem będą musieli odbyć długą wędrówkę, w trakcie której spotkają nietuzinkowe postaci oraz niewyobrażalne krainy. Całość, jak wspomniałem, jest właściwie bez tekstu i skupia się wyłącznie na warstwie graficznej.

 


Sukces tego typu historii głównie zależy od jakości rysunków, więc od razu uspokajam, że te stoją na najwyższym poziomie. Wszystko jest niezwykle ładnie narysowane, ale przy tym bardzo czytelne i obłędnie kolorowe. Zrobiono wszystko, co zrobić się dało, aby wciągnąć Czytelnika, a sam dodam, że spędziłem sporo czasu, żeby spokojnie chłonąć kolejne kadry, więc całość czyta się równie długo, co komiksy z większą ilością tekstu.

Przy tym sam pomysł na motyw przewodni - wędrówkę - dał sporo miejsca dla rysownika, aby się wykazać. Lokacji jest naprawdę sporo, a każda z nich potrafi diametralnie różnić się od poprzedniej, dzięki czemu przez większość czasu siedzimy wbici w fotel i chcemy odkrywać kolejne pomysły. Nie dość, że zmienia się sama sceneria, to wraz z nim idzie także fizyka, co również miło urozmaica całość.

 

Przechodząc do fabuły również mam wiele pozytywnego do napisania. Twórca postawił na niezwykle skomplikowaną opowieść i mam wrażenie, że aby w pełni ją zrozumieć, należy przeczytać całość kilka razy. Wiele jest tutaj wątków niejasnych, a brak dialogów tylko podbija aurę tajemnicy. Sam muszę przyznać, iż po pierwszej lekturze niewiele zrozumiałem i z przyjemnością wróciłem do początku. Pewnie w Internecie pojawi się też wiele teorii co autor miał na myśli.

 

Całość jest bardzo sprawnie poprowadzona, choć podkreślam, iż fabuła nie jest tutaj daniem głównym. To niewątpliwie rysunki grają pierwsze skrzypce, a historia stanowi jedynie przyjemny, ale wciąż dodatek. To cebulka dla naszych pierogów - nadaje pewnego aromatu, ale jak podstawa zostanie zepsuta, to i ten dodatek niczego nie ocali.

 

Warto też wspomnieć, że jest to jedyna pozycja z kwietniowych premier wydawnictwa Nagle! wydana w nieco większym formacie, a także w twardej oprawie. Dzięki temu kadry prezentują się jeszcze lepiej, co na pewno docenią fani tej historii, szczególnie, jeśli będą sięgać po nią więcej niż raz. Pod kątem technicznym również wszystko jest na najwyższym poziomie, tak jak w przypadku Z całej pety!.

 

 

Ogólnie, Krok po kroku to bardzo odważna pozycja, szczególnie jak na początek. Mimo to, ja polecam, bo sama treść jest naprawdę interesująca, a rysunki to istne mistrzostwo. Oby więcej takich eksperymentów, gdyż zdecydowanie przydadzą się one na naszym rynku.

 

Komiks otrzymałem od wydawnictwa Nagle! w ramach współpracy reklamowej.

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl