Najsłynniejsze festiwale muzyki elektronicznej

  • Data publikacji: 07.05.2018, 15:33

Szeroko pojęta muzyka elektroniczna jest dosyć ciężka do sklasyfikowana, jednocześnie posiada wielu odbiorców na całym świecie. Stąd wiele różnorodnych festiwali, na których przez kilka godzin, bądź też dni można rozkoszować się ukochanymi dźwiękami. Ciężko byłoby je wszystkie wymienić, dlatego zaprezentuję wam pięć najbardziej rozpoznawalnych w naszym kraju światowych festiwali, oczywiście moim zdaniem.

 

1.Electric Daisy Carnival 

 

Uważany za największy festiwal tego typu w Ameryce Północnej (tak, większy niż UMF) i jeden z największych na świecie. W ciągu ostatnich kilku lat corocznie odwiedza go ponad 400 000 ludzi! Dodatkowo jego budżet co roku wynosi 30-40 milionów dolarów. Te liczby mogą robić wrażenie, a dotyczą tylko głównego wydarzenia w Kalifornii. Tak, tak - głównego. Festiwal odbywał lub odbywa się także w Colorado, Dallas, Puerto Rico, Orlando, Nowym Yorku, Londynie, Chicago, Meksyku i Indiach.

Festiwal odbywa się co roku w czerwcu i trwał początkowo 1 dzień, następnie 2, a obecnie już 3 dni. Organizatorem jest Insomniac Events.

Kto na nim występował? Wystarczy wspomnieć takie tuzy, jak Armin van Buuren, Tiësto, Swedish House Mafia, czy Dimitri Vegas & Like Mike.  

Ktoś kiedyś powiedział: “Chcesz zobaczyć jak popularna jest muzyka elektroniczna w USA? Odwiedź Electric Daisy Carnival”.

 

 

2. Mayday

 

Nie jest może to tak wielki festiwal, jak EDC, ale w naszym kraju jest dosyć dobrze znany, m.in ze względu na bogatą historię i stosunkowo niedużą odległość potrzebną, by się tam znaleźć. Wynika to z faktu, że festiwal odbywa się w Niemczech - od kilku lat corocznie w Dortmundzie. Pierwsza edycja miała miejsce już w 1991 roku, czyli w czasach, gdy muzyka tego typu dopiero zaczynała zbierać swoje rzesze fanów. Pomysłodawcami są Fabian i Maximilian Lentz. Max jest znany szerzej jako Westbam.

Pierwszą edycję odwiedziło 5000 osób, obecnie co roku, pod koniec kwietnia, przybywa na Mayday około 25-30 tysięcy słuchaczy.

Westbam wraz z Paul van Dykiem są obecni praktycznie na każdej imprezie. Oprócz nich na scenach występowali The Prodigy, Fedde le Grand, Cosmic Gate czy też Robin Schulz.

 

 

3. Qlimax

 

Kolejny event przenosi nas do Holandii, gdzie 30 000 słuchaczy corocznie odwiedza festiwal organizowany przez Q-dance. Główną atrakcją (oprócz oczywiście muzyki) są efekty świetlne i pirotechniczne, które co roku stają się coraz bardziej efektowne. Tutaj ukojenie dla swoich uszu znajdują fani troszkę cięższych dźwięków, niż na dwóch poprzednich festiwalach. Na scenie Qlimax stawali m.in Headhunterz, Technoboy czy Wildstylez. Festiwal ten jest stosunkowo młody, bo pierwsza edycja miała miejsce w 2000 roku. Obecnie odbywa on się w drugiej połowie listopada i trwa 1 dzień.

 

 

4. Tomorrowland

 

Przenosimy się nie tak daleko, bo do Belgii. Tommorowland jest najmłodszym festiwalem w tym zestawieniu, mimo to cieszy się on ogromną popularnością. W zeszłym roku jego bramy przekroczyło około 400 000 osób, a bilety wyprzedają się w kilka minut. Tomorrowland trwa aż 6 dni, rozłożonych na 2 weekendy. Przez kilka lat miał swoje dwie dodatkowe edycje: jedna - TomorrowWorld - odbywała się w USA, druga - Tomorrowland Brasil - jak sama nazwa mówi, w Brazylii. Na scenach podczas dni trwania festiwalu można usłyszeć śmietankę EDM, m.in Davida Guettę, Afrojack'a, Steve’a Aoki’ego czy też duet Axwell & Ingrosso.

W latach 2012-2016 festiwal wygrywał tytuł “Best Music Event” podczas rozdania International Dance Music Awards.

 

 

5. Ultra Music Festival

 

Ostatni na tej liście, ale na pewno nie najgorszy. Odbywający się w Miami Ultra Music Festival co roku przyciąga na Florydę grubo ponad 100 000 gości, a od kilku lat rozszerza swój zasięg na inne kontynenty.

Od 1999 roku, czyli daty pierwszego festiwalu w USA, dodatkowe edycje odbywały się w przeszło 20 krajach, takich jak Japonia, Argentyna, Chorwacja, a od tego roku też  Australia. Początkowo był to jednodniowy festiwal odbywający się na plaży i chyba nikt nie spodziewał się ogólnoświatowej sławy. W tegorocznej edycji jednymi z gwiazd byli The Chainsmokers oraz KSHMR.

Podczas edycji 2018 organizatorzy zaskoczyli wszystkich fanów specjalnym koncertem: zjednoczonej Swedish House Mafii, która rozpadła się 5 lat wcześniej.

 

 

A w Polsce?

Najbardziej znanym polskim festiwalem jest Sunrise, odbywający się w Kołobrzegu od 2003 roku, kiedy to współorganizatorem został Klub Ekwador Manieczki. W owym czasie był to najbardziej profesjonalnie zorganizowany festiwal tego typu w Polsce. W 2012 roku, z okazji 10. edycji, impreza trwała aż 10 dni i odwiedziło ją ponad 70 000 osób. Wystąpili wtedy m.in. Paul van Dyk, Dash Berlin, czy David Guetta.